No ale przy bardzo dużych plikach (i cyfrówki są dobrym przykładem) właśnie cały dowcip polega na tym, żeby zrobić największe możliwe klastryZamieszczone przez Tomasz Golinski
wtedy tablica alokacji się odpowiednio zmniejsza, bo jest mniej klastrów. Do tego czytałem też opinie, że przyspiesza to zapis na kartę - co jest w sumie możliwe, bo jest mniej operacji zapisu w części systemowej.
Pamiętam, że z 2600Z robiłem testy na karcie 128MB - różnice w pojemności/szybkości były niewielkie, ale zauważalne.