Smiena i inne muzealia - wątek sentymentalno wspomnieniowy ;)

[Kolekcjoner]

Panowie, nie zaśmiecajcie kolejnego wątku :-)

Słusznie, dlatego wyciąłem tutaj .

[candar]

Słusznie, dlatego wyciąłem tutaj .

ale przyznam, że się czegoś nowego o smienie dowiedziałem

[swallow77]

Rzeczona Smiena nie mogła mieć nic takiego gdyż nie posiadała żadnego zasilania. Faktem jest że Smieny używałem ze 40 lat temu ale tyle jeszcze pamiętam .

Ja swojej pamięci jednak na wyrost zaufalem (chyba to jednak model E byl).
Za zamieszanie przepraszam.

Wysłane z mojego FRD-L19 przy użyciu Tapatalka

[Kolekcjoner]

ale przyznam, że się czegoś nowego o smienie dowiedziałem

Czego że miała światłomierz ?
Ja jedyny światłomierz jaki sobie z tego okresu przypominam to ten:

Gdzieś go nawet mam.

[Kolekcjoner]

Ja swojej pamięci jednak na wyrost zaufalem (chyba to jednak model E byl).
Za zamieszanie przepraszam.

Wysłane z mojego FRD-L19 przy użyciu Tapatalka

Nic się nie dzieje, dzięki temu są fajne wspominki... .

[candar]

Czego że miała światłomierz ?
Ja jedyny światłomierz jaki sobie z tego okresu przypominam to ten:

Gdzieś go nawet mam.

Uhm Mój trochę zżółkł

Ale ten działa do dziś. A teoretycznie nie powinien

źródło

[mirror]

"Smena Symbol" ma światłomierz jak najbardziej. To ogniwo selenowe umieszczone wokół obiektywu i był to duży postęp w stosunku do "Smeny 8M" jeśli weźmiemy pod uwagę ilość prawidłowych exp.

--- Kolejny post ---

A co do "dalmierza" to miała go Czajka. Robiła w formacie APSc i na kiliszy wychodziło 72 klatki.

mam taką w szafie nadal ale ja w niej światłomierza nie widzę ale nie używałem od podstawówki (gdzieś od piątej klasy ) bo bardzo szybko kupiłem zenita ten miał światłomierz i to było w wizjerze później było na zdjęciu - duża zaleta - dlatego go między innymi kupiłem

--- Kolejny post ---

Czego że miała światłomierz ?
Ja jedyny światłomierz jaki sobie z tego okresu przypominam to ten:

Gdzieś go nawet mam.

łał światłomierz z pewexu ja się posiłkowałem instrukcją obsługi rzeczonej smieny i o dziwo zdjęcia wychodziły - widocznie DR matrycy był wystarczający

[FlatEric]

Tyle tylko, że Smiena E nie była produkowana seryjnie.
Były natomiast dwie elektroniczne wersje Vilii (plus selenowa Vilia Auto)- Orion EE (z preselekcją czasu) i Siluet Elektro (z preselekcją przysłony), z których ten ostatni faktycznie miał dwie diody w celowniku, jedną sygnalizującą ustawienie czasu dłuższego niż 1/30 s, drugą ostrzegającą o za dużym otworze przysłony: https://chemnitzer27.blogspot.com/20...t-elektro.html

O ile dobrze pamiętam to w Smienie 8, w celowniku, były dwa światełka - czerwone na niepoprawne naświetlenie oraz żółte na poprawne lub akceptowalne. Byle jak ten światłomierz dzialał, ale był. I nie dawało się go wyłączyć .

To nie Smiena. Ten system wskazania ekspozycji był stosowany w enerdowskiej Beirette 35 - czerwona dioda ekspozycja niepoprawna, zielona - poprawna: https://www.flickr.com/photos/355730...7624894649068/

[Kolekcjoner]

mam taką w szafie nadal ale ja w niej światłomierza nie widzę ale nie używałem od podstawówki (gdzieś od piątej klasy ) bo bardzo szybko kupiłem zenita ten miał światłomierz i to było w wizjerze później było na zdjęciu - duża zaleta - dlatego go między innymi kupiłem

W kwestii wizjera zenita to w 12xp wizjer pokazywał chyba niecałe 70% kadru, dziś nie do uwierzenia że można było zrobić taką parodię...

[FlatEric]

W kwestii wizjera zenita to w 12xp wizjer pokazywał chyba niecałe 70% kadru, dziś nie do uwierzenia że można było zrobić taką parodię...

20x28 mm dokładnie, czyli liniowo 83x78%, za to powierzchniowo 65%. Dało się robić zdjęcia? Dało.