Pokaż wyniki od 1 do 10 z 278

Wątek: EOS R - pierwsze wrażenia i ask me anything

Mieszany widok

  1. #1
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Feb 2019
    Posty
    24

    Domyślnie Odp: EOS R - pierwsze wrażenia i ask me anything

    Canon zamieniajac bluetootha na wifi do czegos takiego jak bezprzewodowe wyzwalanie migawki poswiecil zycie baterii. To dosc istotny argument, bo bateria nie zyje w tym aparacie szczegolnie dlugo.

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar marfot
    Dołączył
    Nov 2007
    Miasto
    Zgorzelec
    Posty
    4 586

    Domyślnie Odp: EOS R - pierwsze wrażenia i ask me anything

    Cytat Zamieszczone przez Daystate Zobacz posta
    Canon zamieniajac bluetootha na wifi do czegos takiego jak bezprzewodowe wyzwalanie migawki poswiecil zycie baterii. To dosc istotny argument, bo bateria nie zyje w tym aparacie szczegolnie dlugo.
    Po zapoznaniu się z nowoczesnymi mozliwościami wyzwalania migawki kupiłem wyzwalacz na drucie za 15 zł
    Nie znoszę tego ale działa, nie wymaga przestawiania trybu migawki na jakiś wyzwalacz.
    https://500px.com/p/m_kowalczyk?view=galleries
    EOS R5, RF 14-35/4L, RF 24-105/4L, RF 70-200/4L, RF100-500L, C35/2 IS, C70-300L IS, M6II, M11-22, M22, M32, S56/1.4, M55-200

  3. #3
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    May 2018
    Posty
    1 480

    Domyślnie Odp: EOS R - pierwsze wrażenia i ask me anything

    Cytat Zamieszczone przez marfot Zobacz posta
    Po zapoznaniu się z nowoczesnymi mozliwościami wyzwalania migawki kupiłem wyzwalacz na drucie za 15 zł
    Nie znoszę tego ale działa, nie wymaga przestawiania trybu migawki na jakiś wyzwalacz.
    się uśmiałem bo mnie też jakoś te "super nowoczesne" metody nie przekonały - moim zdaniem nie posiadają nawet funkcjonalności zwykłego canonowego wężyka - funkcjonalności, nie mówiąc juz o innych aspektach

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •