Ja też nie planowałem szybkiego przejścia na cyfrę, ale jak mi w najlepszym labie w mieście spaprali klisze z kilkutygodniowej wyprawy, to "się przerzuciłem". A co do meritum wątku, to wiele korpusów przerobiłem - i dla mnie najlepszy był wspomniany już eos3.