Człowieku, zastanów się.
Jak gdzieś jest rabat 10% - to jest fajnie. Jak 20% (albo "dziś bez VAT") - to jest prawdziwa okazja. Jak trafisz na rabat 30% - to jest totalna wyprzedaż i likwidacja sklepu.
Rabat 80% to MUSI być szwindel. Chyba, że wierzysz w dobrego miliardera, który wykupił sklep i wyprzedaje sprzęt ze stratą po to, żeby umilić życie fotografom-amatorom.