50D to matryca 15 Mpix, 7D to tzw. "nieśmiertelna" matryca 18 Mpix, którą upychają do chwili obecnej w najtańszych entry level - czyli np. w najnowszym odgrzewanym kotlecie canonie 4000D. Czyli de facto godzisz się z jakością matrycy sprzed 9 latszkoda tylko, że cały czas upychają ją do najnowszych amatorskich wydmuszek (4000D)
A w 5D mark II to już 21-megapikselowa matryca odziedziczona po 1Ds Mark III i w tym kierunku bym szedłCałkiem, całkiem (no nie będę Cię zniechęcał, bo chyba zdajesz sobie sprawę, że inni producenci przez te 9 lat popełnili jednak duże postępy w produkcji matryc
Z pewnością nie kupowałbym na chwilę obecną 50D, bo 7D z nieśmiertelnymi 18 mpix to jednak ociupinę lepszy wybór
Oczywiście zrobisz jak uważasz, ale większej różnicy przy przejściu z obecnego aparatu na 50D to nie zobaczysz poza satysfakcją na twarzy sprzedającego owe 50D
Ta ogólnie to całkiem fajnie użytkowało się 7DO ile nie pogubisz się w trybach AF-a to się sprawdzi
Tyle tylko, że jak pisałem wyżej praktycznie w podobnej cenie masz 5D mark II a to już spora różnica w jakości obrazka
Osobiście wolałbym wybrać lepszy aparat niż na siłę "dopasowywać" kolejny aparat pod posiadane już szkła - bo to jest jednak chore... Na zasadzie - nie kupię dużego fiata, ale malucha bo mam już do niego koła w garażu
![]()