Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz posta
I bardzo rozsądnie. Czasami dziwię się temu parciu na FF, jakby to była przepustka do fotografii artystycznej .....
To ja powiem o własnych przemyśleniach .
Przygodę z FF zaczynałem od 5DII zaraz po jego wprowadzeniu na rynek. Przedtem użytkując body xxxD i 30D przeskok był kosmiczny. Później naturalnie po premierze kupiłem 5DIII, które mam do dziś i użytkowałem równolegle z 50D. Tak mniej więcej rok temu wpadłem na pomysł, żeby stare wysłużone body 50D zamienić na 7DII, co też zrobiłem. Aparat fajny, obsługa praktycznie jak w 5DIII, więc dodatkowa zaleta. Jednak na tyle "przyzwyczaiłem" się do obrazka FF, że cały czas coś mi nie pasiło w tym cropie. Równoległe focenie zawsze powodowało to, że zdjęcia z FF były wyraźnie lepsze, stąd zdecydowałem że nie chcę mieć dalej cropa i zdecydowałem się na wymianę 7-ki na 6DII. I nie chodzi tu o parcie na szkło czy zapędy fotografii artystycznej, bo jestem amatorem i zdjęcia robię dla przyjemności. Chodzi o proste, ludzkie odczucie .

I jeszcze się waham czy zdecydować się na 6DII czy na 5DIV. Tego ostatniego świadomie nie kupiłem po premierze, bo w porównaniu z 5DIII różnicy wielkiej nie zauważyłem. Pomysł więc mam dziś taki, żeby dokupić 6DII a wysłużone 5DIII wymienić dopiero na 5DV pewnie za jakieś 2 lata.

Czy jest ktoś z szanownego grona, kto równolegle korzysta z 5-ki i 6-ki i może doradzić/odradzić taką decyzję. Chodzi głównie o kwestie użytkowania, ergonomii itp. Klawiszologia całkiem inna i czy idzie się przyzwyczaić czy cały czas trzeba z tym walczyć?