Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz posta
Ja mam m6, o AF mogę powiedzieć tyle że wczoraj robiłem zdjęcia na cmentarzu wieczorem i w domu przy dosyć słabym świetle - wszystko trafione. Tyle że to jest zbyt krótki okres użytkowania żeby wydawać jakieś ostateczne sądy. Moim zdaniem ten AF działa jak powinien.

Ja bym wziął M6. Przede wszystkim ergonomia sterowania jest na poziomie - masz u góry dwa pokrętła do sterowania i czytelny, intuicyjnie działający ekran dotykowy. Logiczny i uporządkowany układ przycisków. Budowa jest jak na takie maleństwo bardzo solidna. Do tego obrazek z 80D - czego chcieć więcej ...

Sony A6000 - miałem, denerwowały mnie trochę cukierkowe kolory w jpg ale obrazek ogólnie może się podobać. Największa porażka to dla mnie była ergonomia tego czegoś. Pomimo prawie roku używania ciągle się w tym gubiłem, a już temu kto zaprojektował układ przycisków z tyłu zafundowałbym wizytę w gabinecie tortur ....
No nie przesadzajmy Przejście z obsługi puszek Canona na Sony i Fuji wcale nie boli
Zdecydowanie większy problem miałem dostając do łapki puszkę Nikona, gdzie wszystko było odwrotnie niż w Canonie. W życiu tyle czasu nie straciłem, aby dojść gdzie co jest

--- Kolejny post ---

Cytat Zamieszczone przez takpoprostu Zobacz posta
Nie wiem, może a6000 pochopnie oceniłem - człowiek na co dzień pracuje na pełnych klatkach + jasne ształki i zbyt dużo oczekuje od takiego maleństwa. I faktycznie af widziałem był ustawiony na "wide". A jakie jest Wasze zdanie na temat wymierającego bagnetu ef-m ? Bo takowe opinie widziałem... Fakt, na razie nie planuje kupna szkieł, jednak ten aparat będzie ze mną aż nie wyzionie ducha - możliwe że w przyszłości pokuszę a zakup szkła - a nie będzie gdzie kupić
Przypuszczam (śledząc to forum , że sporo osób wdepnęło w ten system z "wymierającym bagnetem ef-m" Tak więc rynek wtórny masz zapewniony