I dochodzimy do kluczowej sprawy, nie to co dobre (według niezależnych, obiektywnych, laboratoryjnych testów), tylko to, co dla kogoś daje lepszy efekt
Dwa razy podchodziłem do STM, i jakoś mnie nie przekonał (w porównaniu do Canona 1.4), tylko "50" na FF to coś innego, niż na "gęstym cropie".
STM jako używany jest tani. Myślę, że można dać mu szansę, tzn. kupić jakiegoś używanego, na próbę (można też nowego, ale łatwiej sobie wytłumaczyć szybką sprzedaż używanego, niż nowego). Jest jeszcze Sigma 50/1.4 (nie Art, ta poprzednia), ale tylko używane, w cenie wyższej niż 1.4 Canona (i - według użytkowników - ta różnica ma swoje uzasadnienie).
--- Kolejny post ---
Dobrze, że Cię nie podkusiło na 2.8 L
Ani na Sigmę 50-100/1.8![]()