może po sesji orzeł ląduje mu na ramieniu i wracają do domu
Ale tak czy inaczej zdjęcia FENOMENALNE. Jeśli orzeł jest jego to ja powinienem takie fotu memu psu umieć robić, a nie umiem![]()
może po sesji orzeł ląduje mu na ramieniu i wracają do domu
Ale tak czy inaczej zdjęcia FENOMENALNE. Jeśli orzeł jest jego to ja powinienem takie fotu memu psu umieć robić, a nie umiem![]()
panowie co wy z tym orłem- toż to jest bielik, który z orłem nie ma nic wspólnego.
http://skocz.pl/bjwaZamieszczone przez Tomasz Golinski
blickwn
yyyy sam autor zatytuował całą serie "eagles of alaska" eagle po mojemu to orzeł..Zamieszczone przez Kubaman
EDIT: aż w słowniku sprawdziłem czy mnie angielszczyzna nie zawodzi.. nie zawodzi
EDIT2: pogrzebałem troche po sieci i ów ptak występuje pod nazwą: "Orzeł bielik amerykański"
Ostatnio edytowane przez Routlaw ; 12-05-2006 o 23:09
Czyli jednak jak fotografowanie własnego psa.. musze potrenowaćZamieszczone przez blickwn
To jakbym miał 200 kotów to też robiłbym im takie zdjęcia?
A niektóre fotki faktycznie miód.
Zauważcie, jaka ostrość na pełnej dziurze tego Nikkora.
Canon, do roboty!
EOS is SILENCE
"Enjoy the silence."
---
Wróciłem...!
analog & digital / black & white / calm & easy...
Koles robi fotki jednym z najlepszych szkiełk Nikona... ostrosc faktycznie powala ale i kadry sa powalajace.
O to Robert Ci chodziło? www.wildthingsphotography.com/Zamieszczone przez Routlaw
Tyż wypasione fotki...
ten ptak to po polsku bielik, z rodziny jastrzębi, podrodzina orłanów (bielików). To popularny błąd wynikający m.in. z tłumaczenia nazw "wprost", co nie jest najlepszą metodą :rolleyes: . Wiem, czepiam sięZamieszczone przez Routlaw
![]()
Dla mnie te zdjęcia, choć niesamowite i doskonałe, nie są wiarygodne za bardzo.
Wystarczy zerknąć na zdjęcia polskich masterów fotografii przyrodniczej, żeby się zorientować z porównania, że to była ustawiona akcja. W normalnych warunkach chwycenie bielika przy polowaniu z takiej odległości jest IMHO po prostu niemożliwe zwłaszcza na otwartej przestrzeni jeziora gdzie nia ma się gdzie ukryć. Gdyby facet miał 600mm + TC to spokojnie bym uwierzył w realizm i kunszt tego gostka. A tak to wierzę, tylko w świetne opanowanie aparatu.
Orzeł, czy nie - zdjęcie ptaka jest świetne.