Cytat Zamieszczone przez gilbi
Banał nie banał, ale ja jakoś nie mogę się ustrzec usyfienia matrycy. Przez rok cyfry już drugi raz zanoszę się z zamiarem czyszczenia. Wściec się można, mam chyba ewidentnego pecha.

Wcale nie masz pecha a nawet chyba farta. Ja uzywam glownie otwartych przeslon (okolice 2.8-5.6) a i tak czyszcze co najmniej 4 razy w roku. Ci co robia makro/pejzaze na pewno sporo czesciej, chyba ze rzadko zmieniaja obiektywy.