w tej samej jasnoci?
35/1.8
50/1.8
85/2
jak bardzo szerokiego brakuje, to dorzuc 28/2.8, plecy ani nadgarstek nie rozboleja od tegocenowo nadal jestes do przodu, miejsca w plecaku podobnie zabralo (bo ten 85/2 przyduzy jest)
wez to sobie zapnij do R1 czy R3 i powiedz mi, czy pasuje ci to w lapie trzymac. serio, zanim kupisz, ocen to organoleptycznie. bo 1.5kB to jest troche co innego w telerurce (ktora ma troche dlugosci, zeby bylo jak zaprzec) a troche co innego w geometrii doniczki
ja mialem to zapiete do R. d* nie robota przy pracy ze statywu (bo to wiaderko poleci chocby ciute w dol przy kadrowaniu na kazdej glowicy) a z lapy to moze 5 minut na raz w studio... tylko biorac pod uwage alternatywe stalek: po co bym chcial?
jesli patrzac na ten obrazek pomyslisz, ze to jest niezbalansowane... w realu jest gorzej
[/quote]
j.w. co innego 1.5kB w tele, co innego w wiaderku. tym 70-200/2.8 nie fociles jedna reka tylko z wygodna podporka
ale to chyba bardziej ogolna prawda jest
ale tak bardziej ogolnie - to w kwestii pukniecia obiektywem o cos (stol, znak na ulicy, ...) czy odpornosci na drobiny piachu badz odwrotnie: wilgotnosc (stacjonarna lub opadajaca) - nie balbym sie o ten 28-70. cokolwiek tam pod reka czuc. sporo nowoczesnych korpusow czy obiektywow to po wierzchu diablo odporne na odksztalcenia poli-cos (czytaj: plastik, ale tez plastik plastikowi mocno nierowny) ktore chroni konkretny magnezowy szkielet pod spodem. tak ze jak body/lens o cos uderzy to ten to poli-cos albo zaabsorbuje uderzenie i wroci do oryginalnej formy albo peknie i bedzie do wymiany. metal jak w cos przywali, to nie wroci do formy wyjsciowej. a wymienic plastik po wierzchu taniej niz magnez czy amelinum
francuskiego auta nigdy nie miales? kawalki karoserii sa wlasnie poli-costamowe, bo przeciez na ulicach Paryza czy innego Bejrutu auto jeszcze nie wyjedzie od dealera a juz porysowane. a wymiana plastiku w Renowie wychodzi taniej niz w pieknym metalowym Bedziesz Mial Wydatki![]()