Potrafię docenić ból i rozczarowanie tej pani, bowiem kiedyś, dwadzieścia parę lat temu, fotografowałem obiektywem Kalejnar 150/2,8, on jest jakieś 200-300 g lżejszy od Canona, ale ręce opadały.
Potrafię docenić ból i rozczarowanie tej pani, bowiem kiedyś, dwadzieścia parę lat temu, fotografowałem obiektywem Kalejnar 150/2,8, on jest jakieś 200-300 g lżejszy od Canona, ale ręce opadały.
Kraj tu nie ma nic do rzeczy. U nas są ludzie dla których taka kwota to drobne. To jest zresztą w sumie pomijalne w tej dyskusji.
Wiaderko dla świadomych użytkowników i na przykład problemem dla mojego znajomego, było to że eRka z tym szkłem jest dla niego za mała także może to działać w różne strony.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner