
Zamieszczone przez
luso
Przez czystą ciekawość zapytam co Państwu się nie podoba w ciemniejszych i lżejszych stałkach Tamrona o ogniskowych 35, 45 i 85 mm i świetle f/1.8? One nawet ostatnio sporo potaniały. Czy kupili byście takie obiektywy, gdyby widniało na nich logo Sigmy? Co Sigma miałaby zrobić lepiej/inaczej niż Tamron, aby jej stałki f/2 w odróżnieniu od obiektywów Tamrona odniosły sukces? Bardzo trudno mi jest uwierzyć w to, że linia obiektywów Tamrona nie odniosła nawet cienia sukcesu art'ow ponieważ wszyscy są fanami Sigmy. Dodatkowo obiektywy Tamrona mają stabilizację i są uszczelniane, a brak tych dwóch udogodnień często jest wytykane obiektywom z linii Art jako ich wada. Sigma oferuje jeszcze dodatkowo względem Tamrona usługę zmiany mocowania, ale myślałem, że nikomu na niej nie zależy. Może koledzy planują przesiąść się na inny system i brakuje Wam odpowiednika adaptera MC-11 w ofercie Tamrona :/
P.S.
Dla mnie też waga S40A jest zbyt duża. Ale pewnie jeśli komuś nie wystarcza jakość optyczna S35 lub S50 to musi się pogodzić z większą masą obiektywu.