wywołujesz u mnie demonykotleciarzem nie jestem i nie będę, ale ile razy już słyszałem, że "przecie smartfonem da się tak samo kurła". a już hitem było, jak dostałem opieprz od przełożonego w pracy, bo wziął aparat, którego w sumie tylko ja używam, więc poprzestawiałem go po swojemu, tryb M, RAWy itp. Pretensje miał, że mu się zdjęcia nie otwierają i wgl to zdjęcia jakieś dziwne, bo ciemne i rozmazane... sorry za ot.
w sumie to najwięcej do powiedzenia zawsze mają osoby, które i tak sobie takiego szkła nie kupią. ef 50 1.2 za miękki, rf 50 1.2 za ostry, złej baletnicy...