Pisałem o tym:
"Bo jaki jest sens utrzymywania obok siebie bagnetu M i R? Tym bardziej jeśli są niezgodne z sobą w żadną stronę (ani obiektywu M nie podepnie się do korpusu R ani obiektywu R do korpusu M). Lepiej już porzucić M i zacząć robić aparaty i obiektywy apsc z bagnetem R. Wówczas byłoby to wszystko bardziej wymienialne."
O tym też pisałem:
"Jedyny argument na obronę M jaki widzę to, że ten mniejszy bagnet umożliwia robienie mniejszych aparatów. "
Zależy czy ta sprzedaż M będzie się nadal utrzymywać. I zależy czy nie skalkulują, że aparaty aps-c z bagnetem R będą miały lepszą sprzedaż niż M. Kto z was mając do wyboru podobny sprzęt (apsc) M i R wybrał by M które nie daje możliwości upgrejdu do FF?