Też sobie to wyobrażam. Na dzisiaj M oferuje całkiem sporo dla fotoamatora, w sumie jakby jeszcze zrobili coś w stylu 16-50 f/2.8 oraz trochę dłuższe tele (55-300) to dla mnie osobiście by pewnie wystarczyło.
Natomiast wyobrażam też sobie że Canon mógłby małym kosztem zrobić coś w stylu M50 z bagnetem R i pozmieniać bagnety wszystkich szkieł EF-M na EF-R. Koszt R&D w tym przypadku byłby niski i ograniczałby się do zmiany obudowy i bagnetów.
Więc z zaciekawieniem będę obserwował co dalej się wydarzy. Natomiast tymczasem poczekam w EF-S.