Ale mówisz o środkowym punkcie a nie o całej matrycy.
Taki 6D2 w środkowym ma -4EV a pozostałe -0,5 EV.
W materiałach R napisano - 6 EV dla f/1.4 co daje -4.5 EV dla f/2.0 ale co to znaczy w praktyce to się okaże.
Sporo robię gdy ciemnawo.
Miałem na całej matrycy -2EV (f/2.0) i przeszedłem na -3EV.
Jest lepiej ale dokładniej nieco/aptekarsko lepiej
jp
--- Kolejny post ---
To chyba wynika z odmiennych celów strategii produktowej Sony oraz Canona i Nikona.
Sony to potężna firma elektroniczna ale nowicjusz w segmencie foto.
Nie ma zaszłości ale też nie ma wyznawców i prestiżu w foto, by biznes przynosił zysk musi to zbudować.
Praktycznie "wykreował" segment ML jako mogący przynosić kasę, musi go rozszerzać i musi się na nim umocnić i czerpać z niego kasę
Canon chcąc utrzymać prestiż i wyznawców został zmuszony by zareagować, powstał R
Ten produkt musi być "poważny" ale nie za dobry, nie może wywołać masowego przechodzenia wyznawców na ML, nie może gwałtownie skanibalizować rozbudowanych różnych segmentów lustrzanowych Canona.
To musi być proces wolny, kontrolowany. Muszą sprzedać to co już wyprodukowali i jeszcze produkują i co jest już w zaawansowanych etapach rozwoju i etapach przygotowania produkcji
Liczy się kasa z całego rynku, zwrot nakładów na rozwój, linie produkcyjne, oprzyrządowanie, serwis, są jakieś wieloletnie zamówienia części, opłaty za patenty itd.
Nikon podobnie.
Pokazał mapę drogową obiektywów, to są obiektywy popularne, nie ma "ambitnych" by (najprawdopodobniej) nie przeciągnąć profi_wyznawców Nikona do tego segmentu co mogłoby spowodować masowe przejścia ogółu kosztem kanibalizacji lustrzanek
Sony z powodu braku rozbudowanych zaszłości ma większe pola manewru ale też trudniejsze zadanie.
I teraz nastąpi reakcja Sony, nowe produkty, obniżki cen itd.
I także promocje/obniżki u C/N
Wszystko zależy od reakcji rynku.
jp