
Zamieszczone przez
Cichy
Trochę mocniej przysiadłem do tematu i w zasadzie niewiele wymyśliłem. Pojawiły się już w zasadzie 3 puszki, które teoretycznie mogłyby być sukcesorem mojej A72, która generalnie jest dobra jako uzupełnienie zestawu Canona, ale raczej nie skłoniłbym się ku traktowaniu jej jako podstawowego aparatu. Canon byłby chyba najodpowiedniejszy, choć jestem ciekaw, jaką ma matrycę (głównie rozpiętość tonalna i DR, bo na szumy to już dawno nie patrzę). Trochę mnie martwi ergonomia tego aparatu (mało przycisków z tyłu, brak Joya) a najbardziej brak stabilizacji matrycy. Wczoraj robiłem fotki już po zachodzi słońca, manualnym 40/1.4, czasy 1/20-1/40 i w zasadzie większość zdjęć ostra. Raczej i tak nie byłbym zainteresowany 28-70, być może (choć tez wątpię) 50/1.2, ale to za mało.
Z6 wydaje mi się bardziej przyjazny, jedyne co może mnie w nim przeszkadzać to kolorystyka "nikonowa". Ale podoba mi się ergonomicznie więc jeszcze nie przekreślam go zupełnie.
Ostatni i najbardziej prawdopodobny w moim wyborze jest A73. Zakładam, że już za chwilę stanieje do poziomu 8k i w zasadzie ten aparat ma niemal wszystko, co potrzebuję. Niemal - bo do szczęścia brakuje mi w nim większego uchwytu, jaki jest w R i Z. Wszystkie testy jakie widziałem mówią jedno - matrycę ma zdecydowanie lepszą niż w A72, szumy na poziomie 5d4, a DR nawet lepszy. Czego chcieć więcej ? Szkoda, że Canon pokazał nieco w sumie okrojony aparat (znam ludzi którzy mieli go w rękach i potwierdzali, że są nieprzyjazne ergonomicznie) bez IS matrycy, bez joysticka, bez awaryjnego slotu. Sam już nie wiem. Jeszcze wypróbuję tego Nikona, ale coś mi się widzi, że skończy się znów na Sony.