Przed ostatnimi wakacjami moja małżonka zaskoczyła mnie przynosząc do domu jej aparat na zdjęcia podróży nr i tak oto na Islandię pojechaliśmy z eos R (16-35, 70-200, 50) i sony a73 (24-105) także miałem chwile na dogłębne porównanie obu aparatów
Dla ‚casualowego’ focenia Sony jest dla mnie lepsze - zawsze ostrzy na oczy! Podwójna stabilizacja wybacza dłuższe czasy, ogólnie z połączeniu z tym obiektywem fotki mega ostre. Jak ktoś się uprze to i 2 karty sd uzna za plus
Ale jeśli chodzi o Eos R - ergonomia, wygoda trzymania, wizjer i ekran bez dwóch zdań są dużo lepszetryb ostrzenia Z wykrywaniem twarzy i oczu jest ale daleko mu do jakości i sprawności Sony.
Celność Af jest ok ale dalej sony trafiało mi prawie zawsze a Canon już nie. Jak dla mnie 24-105 gmaster od sony jest ostrzejszym szkłem od tych moich L-ek. Ale nie jest to jakaś kosmiczna różnica
Mała dygresja: Szkła RF są przeogromne nawet jak na szkła FF przez co cały system robi się wielgachny