W kolejnych miesiącach czeka nas ciekawy rozwój sytuacji, tak sądzę. Dlaczego:
1. Cała rodzina Sony A7 (w tym poprzednie modele serii II oraz model R) sprzedaje się bardzo dobrze. A7 III sprzedaje się rewelacyjnie. A9 słabo/przeciętnie.
2. Eos R sprzedaje się co najwyżej przeciętnie, Nikon Z słabo.
3. Canon M50 sprzedaje się co najmniej bardzo dobrze, ale to niewiele zmienia, bo to segment rynku, który daje zarobić słabo i wszyscy producenci uciekają w FF.
Powyższe dotyczy rynku US.
To taki zaczyn do myślenia jakiego aparatu potrzebuje w tej chwili Canon najbardziej

A potrzebuje bardzo.