Piękny.
Natomiast u mnie sprawy się mają tak że ciężko o obiektywne źródła jak to rzeczywiście wtedy było. Z tego co czytałem w kilku miejscach (nie chce mi się tego szukać) to przez dekady w analogu MF absolutnym liderem rynku pro był Nikon.
Później jak się pojawił AF to Canon pozamiatał i były takie jęki w branży jak tutaj, bo rozwiązanie Nikona i Minolty pod tym względem było dalekie od doskonałości. I to nie były jakieś pierdoły o które się tu spieramy ale rzeczy zupełnie podstawowe - sprawność i szybkość działania AF (śrubokręt w opozycji do USM to był śmiech na sali przy dłuższych szkłach), stabilizacja optyczna której u konkurencji przez lata nie było, to samo jasne stałki, później w erze cyfry doszły szumiące matryce ccd, brak przez długie lata FF itd.
Piszę skrótami, bo to nie miejsce na takie rozkminy ale moim zdaniem dla nas jedyne to wybierać co najlepsze w danej chwili i nie myśleć że może coś tam będzie, bo tak realnie nie wiadomo co i kiedy.