Nie ma potrzeby sięgania środka ekranu (ale jak będziesz chciał, to możesz tak ustawić). W R jest opcja, że dotyka się brzegu wyświetlacza, a w wizjerze widzisz, jakbyś miał dostęp do całego ekranu, na dodatek jak nie masz prawego kciuka, możesz ustawić czynną lewą krawędź ekranu. Dla mnie jest to wygodniejsze niż przycisk kierunkowy (żeby nie było, odnoszę się do używanego uprzednio przeze ze mnie 7D) który działał skokowo (po jednym punkcie AF)i nie patrząc na body bez zawodowej wprawy trudniej go namacać niż bok ekranu, tu możesz jednym przeciągnięciem ustawić dowolny punkt. Jestem zadowolony z tego body, może wyjdę na obrazoburcę, ale po praktycznej konfiguracji (zresztą z pomocą doświadczeń użytkowników z tego forum), zrobieniu kilkuset próbnych zdjęć wszystkiego, co w obiektyw wpadło i obejrzeniu na monitorze, po 7D sięgnąłem tylko raz - by wyjąć baterię, karta została, bo nie pasuje.