Strzelam, że jest to efekt 30mpix matrycy, tj możemy sobie niesamowicie powiększyć zdjęcie i widać ten piksel bardziej (względem 20mpix na 6D). Czy się mylę? Co czują fotografowie R5?
Jest to pewnie pochodna tych 30mpx - PhotoShop być może przy wyświetlaniu na ekranie wewnętrzne używa zmniejszonej jakości obrazu na potrzeby optymalizacji szybkości pracy. Dopiero po zatwierdzeniu lub przy zapisie odświeża dane.