Dla mnie R6 i 6D mają podobny obrazek. W sensie jak zacząłem przeglądac i obrabiac foty z R6 to nie mialem zadnego poczucia, że są z innego aparatu.
A kultowy dla mnie jest 5D. 12mpx, duże pixele, idealny do potretów, iso 100 poezja. Z 85tką wymiatał. Teraz żeby uzyskać podobny efekt trzeba by chyba skorzystać ze sredniego formatu z umiarkowana iloscia mpx.