Dla mnie przesiadka z 6D na R6 była takim skokiem, że 6D wyjąłem z szafy jeszcze tylko raz na 1-dniowy niewymagający wypad.

Benefitów z przesiadki na nowe body jest znacznie więcej niż mogłoby się na początku wydawać, a główne z nich (poza AF) to - obrotowy dotykowy ekran, podgląd wszystkich danych w wizjerze łącznie z symulacją zmian ekspozycji, szybsze serie, możliwość dowolnego programowania przycisków, znacznie lepsza/cichsza kultura pracy migawki, filmy 4K, a większą ilością pixeli będziesz zachwycony (R6 ma tyle samo więc bez różnicy).

Jedyny minus to konieczność podpinania tego adaptera pod stare szkła, ale idzie z tym żyć, z czasem pewnie wymienisz część szkieł na RF.
A jeśli męczy Cię jakość obrazka to jak dla mnie ten z 6D i z R6 są bardzo porównywalne - podobny poziom szumów i ta sama plastyczność obróbki w LR.

Jeśli planujesz R6 docelowo to szukaj na grupach fejsowych, jeden koleś jak tylko wyszedł mkII od razu wystawił dwa swoje body z 7500, to już nie jest dużo więcej niż nowy R. Z samym R kłopot jest taki, że jest już wiekowy i powinien doczekać się następcy, tylko na razie nikt nic nie wie. R6 będzie jeszcze w cenie ładnych parę lat.