Każdym sprzętem da się ogarnąć wiele, jeśli zna się jego ograniczenia. Pamiętam jak co niektórzy moi znajomi śmiali się, że 6d nie ogarnę za bardzo zdjęć samolotów, bo AF słaby, seria wolna i w ogóle to tylko 7d2 do takich zdjęć albo 1DX... Używałem 6d do tej zabawy parę lat i jakoś dawałem rade. Zresztą podobnie było z R na początku. Owszem ma swoje ograniczenia, ale jak je znasz i umiesz je ograniczać, to daje radę.
Kiedyś, dawno temu, ktoś tu linkował do strony młodego chłopaka, który ogarniał śluby zestawami kitowymi i te zdjęcia nie odstawały od "profi" robionych super wypaśnymi full frejmami. Szkoda, że nie mogę znaleźć już tego linka![]()