Ja ostatnio robiłem ślub na 6DII i R. I jako stary lusterkowiec, jeszcze kliszak. TO powiem, że R to już ten moment kiedy można wskazać na ML. O ile fotografia krajobrazowa to obraz na matowce lepiej wyglada, mniejszy kontrast, lepiej polar ustawiać. Ale reportaż i trudne warunki, plamy światła - widzisz od razu efekt przed zrobieniem zdjęcia. Szybka korekta ekspozycji +, - i wiesz jak suknia czy obraz pod światlo wygladą. Nie trzeba sprawdzac na podgladzie po i tracic czas czy dobre ujecie. Szkoda że R nie ma pokretła +, - jak to ma Fuji np. w X100 ktory czasem używam. No ale w R mozna zespolic pokretlo z przyciskiem i miec szybkie +, - ekspozycji.
Nie wiem jaka rożnica cenowa wyjdzie miedzy R6 a R. Na R byl juz cashback i mozna bylo go miec za 7200zl. Tam masz swietna matryce 5DmkIV. O matrycy z R6 nie wiadomo za duzo.