Cytat Zamieszczone przez marfot Zobacz posta
Tryb Fv, ustawianie pola AF na ekranie,
tak chwalony tryb Fv nie jest niczym nowem.
ja to mialem juz 25-30 lat temu nikonie f401 , tyle ze latwiej dostepne , gdyz wprost na pokretlach przyslony ( pierscien na obiektywie o ile pamietam) i czasow.

Bardzo logiczne , przejrzyste , ale okazalo sie w praktyce jednak b. uciazliwe od kola PASM. Jednak przestaw bylo wiecej, krecenia wiecej. Dla czasuA i przyslony A mamy w ogole tryb A , wiec to nic szczegolniego.

Ja niestety bardzo czesto przerzucam pomiedzy trybami naswietlenia i jest mi wazny sposob dostepu.

Ale generalnie nie bardzo rozumiem filozofie canona , dlaczego zdecydowali sie na tak odmienna koncepcje obslugi aparatu , co b. utrudnia poslugiwanie sie i dslr i ml , a kompatybilna optyka wlasnie to umozliwia - nie trzeba dublowac optyki.

Fatalnie pracuje sie dwoma roznymi systmami . Jeszcze pare lat temu mialem o N i C - nie da sie. Nie tylko ze inny kierunek zakladania/zdejmowania obiektywow , ale podwojna optyka , podwojne Software itd ip , dosc szybko pozbylem sie drugiego systemu.
Dla mnie waznym jest aby nie zajmowac sie obsluga aparatu a skoncentrowac sie na zdjeciu.
Zanim biore aparat do oczu wszystko jest nastawione , tylko wyzwolenie migawki - jedynie AF wymaga czesto przestawienie z aparatem u oczu. Nie znosze grzebania w paracie przy oczach , ale jesli taka koniecznosc zajdzie , to musi byc to mozliwe natychmiast.

Canon pod tym wzgledem byl przykladowy .