Pokaż wyniki od 1 do 10 z 4133

Wątek: Canon EOS R - dyskusja ogólna.

Mieszany widok

  1. #1
    Początki nałogu Awatar olek.tbg
    Dołączył
    Jan 2011
    Miasto
    Tarnobrzeg
    Posty
    309

    Domyślnie Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.

    R-ki używam dopiero od 4 dni, więc moja opinia jest pisana "na świeżo" - zrobiłem dopiero około 200 zdjęć, wszystkie w raczej trudnych warunkach, ISO 3200 - 12 800.
    Przesiadłem się z 5DmkII na EOS R i różnica jest kosmiczna.
    Mam wrażenie, że z dnia na dzień moje zdjęcia są w 80%-90% trafione, kolory są lepsze, szumy na iso 6400 w pełni akceptowalne, a radość z robienia zdjęć jest taka jakiej dawno już nie miałem
    Długo zastanawiałem się czy zostać w C, czy przejść na inny system - postawiłem na R i nie żałuję. "Broniłem się" też przed bezlusterkowcem i widzę, że nie miało to sensu.

    Jak dla mnie (amatora) R jest świetnym body - zdecydowana większość zdjęć nie wymaga dubli (w 5DmkII leciałem serią, żeby przynajmniej jedno z serii zdjęć na dużej diurze było trafione), i jakoś sporo mniej czasu poświęcam na obróbkę w LR.
    Z konkurencji się cieszę, bo aparat dało się kupić poniżej 8k, i to nie wliczając cashbacka od Canona.
    Z drogich obiektywów RF też jestem całkiem zadowolony, bo liczę (nawinie) na spadek cen używanych stałek L na bagnecie EF
    5Dm2 | 16-35 4L IS | 24-70 2.8L II | 85 1.8 | 100 2.8L

  2. #2
    Uzależniony Awatar Robert Dy
    Dołączył
    Jul 2006
    Miasto
    Świątniki Górne
    Wiek
    59
    Posty
    556

    Domyślnie Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.

    Cytat Zamieszczone przez olek.tbg Zobacz posta
    R-ki używam dopiero od 4 dni, więc moja opinia jest pisana "na świeżo" - zrobiłem dopiero około 200 zdjęć, wszystkie w raczej trudnych warunkach, ISO 3200 - 12 800.
    Przesiadłem się z 5DmkII na EOS R i różnica jest kosmiczna.
    Mam wrażenie, że z dnia na dzień moje zdjęcia są w 80%-90% trafione, kolory są lepsze, szumy na iso 6400 w pełni akceptowalne, a radość z robienia zdjęć jest taka jakiej dawno już nie miałem
    Długo zastanawiałem się czy zostać w C, czy przejść na inny system - postawiłem na R i nie żałuję. "Broniłem się" też przed bezlusterkowcem i widzę, że nie miało to sensu.

    Jak dla mnie (amatora) R jest świetnym body - zdecydowana większość zdjęć nie wymaga dubli (w 5DmkII leciałem serią, żeby przynajmniej jedno z serii zdjęć na dużej diurze było trafione), i jakoś sporo mniej czasu poświęcam na obróbkę w LR.
    Z konkurencji się cieszę, bo aparat dało się kupić poniżej 8k, i to nie wliczając cashbacka od Canona.
    Z drogich obiektywów RF też jestem całkiem zadowolony, bo liczę (nawinie) na spadek cen używanych stałek L na bagnecie EF
    To jakbyś opisał moją historię. Współpraca z obiektywami EF bez zarzutu. Nawet EF 85 f/1.8 trafia pewnie przy słabym oświetleniu. 1,3 roczny syn ostry prawie na każdym zdjęciu a potrafi być bardzo ruchliwy. Wizjer elektroniczny daje radę, fotografuję w okularach.

    Przy okazji od dzisiaj jest nowe firmware: 1.6.0.
    EOS R, EF 16-35 f/4L IS, EF 24-70 f/2.8L II, RF 50 f/1.8 STM, RF 85 f/2.0 IS, EF 100 f/2.8L IS, RF 70-200 f/4L IS, 580EX II, Manfrotto: Befree Carbon, 055XPROB, 488RC2

    flickr

  3. #3
    Początki nałogu
    Dołączył
    Mar 2015
    Miasto
    WN
    Posty
    374

    Domyślnie Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.

    Cytat Zamieszczone przez olek.tbg Zobacz posta
    R-ki używam dopiero od 4 dni, więc moja opinia jest pisana "na świeżo" - zrobiłem dopiero około 200 zdjęć, wszystkie w raczej trudnych warunkach, ISO 3200 - 12 800.
    Przesiadłem się z 5DmkII na EOS R i różnica jest kosmiczna.
    Podejmowałem podobną decyzję przed wakacjami, ale wpadła mi gdzieś w oczy opinia, że filozofia sterowania w R jest kompletnie odmienna i jakoś mnie to na tyle przeraziło, że wolałem dopłacić wtedy naprawdę niewiele do 5D4

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •