lek o utrate danych z powodu braku drugiej karty to zwykla psychoza.
prawdopodobienstwo uszkodzenia migawki jest kilkanascie razy wieksze niz prawdopodobeinstww awarii karty.
mimo to nikt nie rezgnuje z zakupu aparatu z obawy przed niezrobieniem zdjec , dlatego ze aparat ma tylko jedna migawke.
niebezpieczenstwo tkwi w obslugujacym. human factor - blad obslugi jest najczesciej powodem utraty danych,
im bardziej skomplikowane urzadzenie tym ryzyko coraz wieksze.
Druga karta nie poptrawimy dzialania czlowieka.
najpewniejsza metoda - wlozyc sprawdzona karte do aparatu i nie ruszac.
zgrac w warunkach komfortowych bez stresu w domu.
przegrywajac w warunkach bojowych zwiekszamy tylko ryzyko popelnienia bledu.
Jak w samolocie - majac dwa silniki ryzyko awarii jest wieksze , a ta awaria moze byc przyczyna katastrofy.
znamy to z naszych il 62 majacych 4 silnki. awaria jednego z nich byla przyczyna katastrofy , pozostale 3 jej nie zapobiegly.
wcale wiecej kart nie oznacza wiecej bezpieczenstwa. Oznacza wieksze ryzyzko popelnienia bledu , awarii.
prawdopodobienstwo, ze fotograf umrze przed oddaniem zdjec jest kilkanascie / paredziesiat razy wieksze od awarii karty.
nie oczekuje od producentow, iz obligatoryjnie wbuduja druga karte - przeciwnie z punktu widzenia bezpieczenstwa jest zludzeniem.
Kazde dodatkowe urzadzenie jak np dysk zewnetrzny to tylko wieksza szansa utraty danych.