"Za wąsko" na to patrzysz.
Na przykład co by się stało z finansami Canona gdyby ustalił cenę R na poziomie 50% czyli gdyby "od dzisiaj" nikt nie kupił żadnej lustrzanki Canona ani żadnego obiektywu EF a wszyscy czekali na system R którego produkcja się dopiero rozkręca.
A lustrzanki i obiektywy EF są w sklepach, magazynach, na liniach produkcyjnych, części do produkcji (od dawna) pozamawiane, ......
Już samo wcześniejsze niż zaplanowane wstrzymanie produkcji to duży dodatkowy koszt.
Rozdawanie zapasów "za darmo" to strata prestiżu marki a utylizacja to duże koszty
Cena systemu R teraz jest (najprawdopodobniej) wynikiem analiz typy "jak najmniej stracić kasy i najmniej stracić rynku" a nie realną ceną produktów (koszt rozwoju + koszt produkcji + koszty serwisu, dystrybucji + zysk + strategia rozwojowa)
Rządzi księgowy a nie dyrektor działu R&D
jp