Cytat Zamieszczone przez candar Zobacz posta


Zasadniczo powyższy tekst o "wracaniu do przyjemności" podczas fotografania odnosi się do każdego bezlusterkowca. W 2010 testowałem Nexa 5 i już został na kilka lat ze szkłami analogowymi i nie tylko

Wystarczy zrobić wytnij/wklej dowolnego bezlustra.

Druga sprawa to rzadko się zdarza, aby osoba wydająca kupę kasy na nowy aparat skarżyła się na jego wady
Sprostuję tylko jedno, ja nie wydałem kasy, ja od wielu lat stosuję technikę wymiany na nowszy,
z niewielką dopłatą, sprzęt miewam w stanie niemalże idealnym, bo dbam i szybko znajduję nabywcę,
obie strony szczęśliwe. Dopłacam do nowego naprawdę niewiele i wchodzę na nowe obroty. Tym razem
było odwrotnie, sprzedałem 5d4 z niewielką stratą od zakupu, z przebiegiem 1800 klapnięć, kupiłem
R z fv, odjąłem sobie podatki i mam jeszcze całą masę oszczędności i radość z nowości, zabawę
i wiele innych pozytywnych wrażeń. Nie mam powodu zachwalać, bo się wypłaciłem naście kzł :-)

WIem, że zamiana 5d4 na R może nie jest tak wprost do uzasadnienia, wiele je jednak różni ale
ja jestem amatorem, kocham i mam pasję do fotografowania całe życie mi towarzyszy i będzie tak
jeszcze długo pewnie, pozostaje kwestia funduszy, nie muszę się napinać żeby sobie sprawić nowy
najdroższy, czy najlepszy ale nie o to w tym chodzi. Obecnie znudziło mi się targanie 10 kg
plecaka, wolę tą fajną, zgrabną puszkę z 50 zabrać ze sobą mimo, że nie rozstawałem się z białym
70-200 2.8 od 10 lat. Na wszystko przychodzi czas i u mnie się to zadziało, miałem dość 5 i tyle.
Widzę same + z tej zamiany, nie przeszkadza mi jedna karta, bo i tak miałem tylko 2 SD i jedno
takie gniazdo w 5, nie przeszkadza mi zmiana ułożenia guzików, bo jeden koncert w sobotę i mam
już poprzestawiane w głowie i palcach, nie nagrywam i grzeje mnie czy to R robi gorzej i tak można
by mnożyć, szkoda zaśmiecać temat.

Podsumować należało by jednym zdaniem - jest fajnie, bo jest nowe i jest zabawa, jest przyjemność.