Trochę nie rozumiem tej euforii. Przecież to działa tak, że w użyciu jest wtedy tylko fragment matrycy, czyli spada ilość megapikseli. To samo uzyskacie poprzez wycięcie środka zdjęcia w LR.
Trochę nie rozumiem tej euforii. Przecież to działa tak, że w użyciu jest wtedy tylko fragment matrycy, czyli spada ilość megapikseli. To samo uzyskacie poprzez wycięcie środka zdjęcia w LR.
Canon EOS RP + 50/1.8 RF
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Nie musi być RAW. Możesz sobie wyciąć środek z JPG. Ten tryb ma sens przy podłączaniu cropowych szkieł, bo robisz wtedy zdjęcie tym fragmentem matrycy, który pokrywa obiektyw. Natomiast jeżeli czytam to:
"Zarąbista sprawa, zapinając 70-200 2.8 po zmianie na 1.6 robi mi się 320mm na długim końcu
bez targania drugiego body albo 100-400 z ciemnią 5.6 :-)"
to mam wrażenie, że autor chyba źle zinterpretował ten tryb, ponieważ podłączając pełnoklatkowe szkło może uzyskać taki sam efekt w postprodukcji (dodam, że trywialnej). Ten tryb po prostu wycina środek kadru.
Canon EOS RP + 50/1.8 RF
Nadal nie rozumiesz. Po co mam cokolwiek wycinać jak mogę to zrobić w momencie robienia zdjęcia? Pomijam już że jak będę używał tego filmując /dla mnie taka eRka to też po prostu dodatkowa kamera/?
Mam wrażenie że próbujesz ekstrapolować swoje doświadczenia na czyjeś i udzielać rad - nie obraź się, bo to bardzo miłe jest ale niepraktyczne.....
Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 23-11-2018 o 03:32
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Może masz rację. Dla osób robiących zdjęcia w JPG i nie bawiących się w żadną obróbkę taki tryb ma sens. Ja jestem przyzwyczajony do tego, że każde zdjęcie wrzucam do LR i coś w nim zmieniam/poprawiam/kadruję. Teraz trochę bardziej rozumiem Waszą euforię, aczkolwiek lekko jestem zdziwiony tą niechęcią do obróbki![]()
Canon EOS RP + 50/1.8 RF
W moim przypadku to nie jest może niechęć tylko to że ja nierzadko oddaję zdjęcia prosto z karty lub sam na bieżąco wrzucam na fb ale pewną rolę gra też moje wrodzone lenistwo i brak czasu. Przy czym ja wszystkie zdjęcia robię w raw+jpg więc jak trzeba to ta obróbka też ma miejsce - jak potrzebuję np. B&W lub coś podratować.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Napisałem ogólnikowo, robię wyłącznie w RAW i używam wyłącznie CS do ich obróbki i generalnie
chodziło mi o sam kadr np takiej 50mm przy portrecie. Wolę zdecydowanie podnieść sobie do 1.6
i mieć 85mm w momencie robienia kadru, bo jest on dla mnie dużo przyjemniejszy jak potem wycinać
z nadmiernie wielkiego RAWa. Nadinterpretowałeś moją wypowiedź, nie zamierzam używać 70-200
na zawodach ścigających się motocykli na torze, w zamian za 100-400 albo extendera, bo to skrajna
głupota, a wiem co mówię po dekadzie robienia tego typu zdjęć w sporcie i raczej moja powyższa
wypowiedź była bardziej poglądowa, o sporym ułatwieniu sobie życia mając do wyboru standard.
EOS R | EF-s 10-18 IS STM | RF 24-105 f/4L IS USM | EF 70-200 f/2.8L IS USM | 580EX II
pomieszanie z poplątaniem - to nadal tylko 50mm jak staniesz dalej to zniekształcenia perspektywiczne się zmniejszą i masz to co nazywasz "dużo przyjemniejszy" - jak i co kto robi (mniej lub bardziej sensownie) to nie ma większego znaczenia ale nie mieszałbym do tego ogniskowej i cudownej zamiany 50mm na 85mm - takie cuda to tylko w sklepie jeden kupujesz drugi sprzedajesz.
--- Kolejny post ---
no pewnie, a ze szkła 300mm robimy termos na lody i wódkę
Ostatnio edytowane przez mirror ; 23-11-2018 o 10:27