Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
podstawowa wada filtra w adapterze jest to, ze troche wiecej zabawy jest z jego zalozeniem/zdjeciem.

a w przypadku gestych filtrow ND (ND1000) dochodzi jeszcze kwestia odbic, bo ten filtr dziala jak lusterko i jesli szklo nie jest dobrze wyciemnione w srodku (nie wszystkie Canony sa, to ryzykuje sie spora strata kontrastu.

to tak z landszafciarskiego punktu widzenia. chociaz po prawdzie to jako landszafciarz nie bardzo widze czemu wolalbym bym skazany na celownik elektroniczny, zamiast moc korzystac z optycznego
Ja przy takich spokojnych ujęciach wolę i tak korzystać z tylnego ekranu. Lepiej mi się kadruje, mogę sobie przybliżyć dowolny fragment kadru. Co do celownika też bardziej się skłaniam do tradycyjnego rozwiązania. Dlatego jeśli mam się przesiąść na bateriożerne FF ML to będę brał pod uwagę przede wszystkim AF. Reszta jest za#$%ista już w relatywnie niedrogim 6dmk2.