Są zgrupowane do komórek które przesuwasz. Zobacz na filmy z obsługą. Można sobie pomniejszyć kwadracik.
Są zgrupowane do komórek które przesuwasz. Zobacz na filmy z obsługą. Można sobie pomniejszyć kwadracik.
A według mnie można właśnie wybrać jeden z +5000Się okaże...
No właśnie ale... jeśli używa wszystkich pikseli to dlaczego punktów nie jest 30 milionów tylko akurat 6000? Interesuje mnie wybrany model działania. Do tej pory ilość punktów af równała się ilości czujników. Teraz mamy 30 milionów (dual) pikseli czyli 6000 to opcja 6000 punktów, które może wybrac użytkownik? Pamiętacie dyskusję na temat chyba 6d2? Miejmy nadzieję, że dual pixel w R to już będzie krok do przodu w stosunku do dslr. Jeśli to tylko opcja programowa a nie jakaś struktura hardwearowa to strasznie dużo te 6000. Jeśli hardwear to szacun i oby działało o tyle lepiej o ile jest więcej punktów od konkurencji.
KAWAŁEK MOJEGO ŚWIATA - http://bodak.manifo.com
Tutaj typ mówi o najmniejszej strefie https://youtu.be/dtwKao_nuko?t=305
ceny i dostępność: https://www.optyczne.pl/12806-news-C...%9B%C4%87.html
hmmmmm, tanio to już było
pogupiały te japońce, czy one wiedza ile zarabia kasjerka w Biedronce!!!
Ostatnio edytowane przez becekpl ; 05-09-2018 o 16:06
Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?
Cham się uprze i mu daj. No skąd ja wezmę, jak nie mam!
Każdy punkt AF składa się z wielu pikseli i to jest opcja programowa, skalowalna i to w dodatku w sposób ciągły (przynajmniej jeśli chodzi o położenie "wirtualnego" czujnika AF, bo rozmiar mamy zadany). Między pikselem a dedykowanym czujnikiem AF są zasadnicze różnice. Piksel jest o wiele mniejszy (mniejsza czułość?) i jego subpiksele mają bardzo ograniczoną możliwość pomiaru przesunięcia fazy (ze względu na malutki rozstaw), a co za tym idzie mniejszą precyzję. Ale już na przykład tradycyjne czujniki AF nie zwiększają swojej precyzji wraz z jasnością światła (bo mają własną przysłonę, która obcina stożek światła). I tak na przykład lustrzankowy dedykowany czujnik AF f/5.6 mierzy przesunięcie fazy tak samo dokładnie obojętnie czy ma podłączone szkło f/5.6 czy f/1.2. Natomiast precyzja czujników Dual Pixel rośnie wraz z jasnością szkła, podobnie również czułość i stąd wynik EV -6 dla RF 50/1.2.
Tak mniej więcej to sobie wyobrażam
P.S. W trybie serwo gdy aparat wybiera automatycznie ostrość w całym kadrze zaraz okaże się, że punktów AF nie jest 5655 tylko pewnie za 20x mniej. Zalecam więc bardziej wyważone podejście do możliwości AF w EOS R na obecnym etapie...
Ostatnio edytowane przez jotes25 ; 05-09-2018 o 16:25
@jotes25 ok coś w tym stylu może być :-)
--- Kolejny post ---
Na oko to ten najmniejszy punkt jest większy lub niemniejszy niż u mnie. Czyli chyba nie ma ich 6000? Czylu chyba na razie nie wiemy czego 6000 ma nowy eos R ;-) Może 6000 tych malutkich punkcików biegających wokół wybranego punktu?
Myślę, że Canon ma trochę za uszami jeśli chodzi o zamęt wokół Dual Pixel. Te wszystkie video, gdzie pojedynczy piksel mierzy przesunięcie fazy wyjaśniają oczywiście w najprostszy sposób ideę działania, ale w praktyce odbywa się to zupełnie inaczej. Punkt AF w Dual Pixelu jest dużo bardziej złożonym wirtualnym bytem
--- Kolejny post ---
Nie, tak jak pisałem tych punktów będzie góra kilkaset. Na podstawie tych filmików, które są w sieci pewnie można sobie policzyć jeśli ktoś chce. Natomiast +5000 będzie pozycji, na których można sobie ustawić pojedynczy punkt AF.
Matryca pracuje w 1920x1280, więc w teorii mamy 2 457 600 punktów AF. Mniejszy punkt AF niż 15x15px raczej nie ma sensu (mówimy o 1080p).
2457600/(15*15) = 10922 punktów AF.
Liczba punktów AF w EOS R jest ok. Lepiej niech ktoś sprawdzi jak to działa.![]()