
Zamieszczone przez
Jacek_Z
Przypomnę, że nie neguję, a wręcz potwierdzam, że światło jest czynnikiem który może być czasami najważniejszym (w studio prawie zawsze), czasem równoważnym, a czasami mniej istotnym jeśli chodzi o tzw plastykę.
To samo dotyczy GO, bo przecież w krajobrazie z ostrym drugim planem nie ma płytkiej GO, ale drugi plan może być wyróżniony przez np perspektywę powietrzną, albo przez kompresje planów gdy sie robi długim tele itp.
Atsf - tło jest drugim planem, jesli cos na nim jest. Puste nie robi żadnego wrażenia. Też pokazujesz wyjątek by udowodnić że tak niby jest zawsze.
Candar - musiałeś poszukać zdjęć z APS-C ze szkłem 1.2. natomiast z FF już użyłeś 1.8 czyli dające większą GO.
Mniejsza o to. Ważniejsze jest, że nie pokazałeś tego samego motywu, zrobionego w (prawie) tym samym czasie, w tej samej odległości, w tym samym oświetleniu, przy takiej samej przysłonie i przy ekwiwalentach ogniskowych tak by kąty widzenia obiektywu były równe. Czyli by był zachowany kadr. Wtedy jedynym zmiennym czynnikiem będzie to czy to format FF czy APS-C.
Fakt, że co do ekwiwalentów ogniskowych starałeś sie być blisko, ale już przysłony masz inne. O ile 1/3 czy 2/3 EV nie robi znaczenia gdy są przymknięte szkła, to przy bardzo jasnych obiektywach taka 1/3 EV robi różnice. Stąd obrazki ze szkięł 1.2 wyglądające dobrze, ale nie ma tu 1.2 z FF.
Światełko rozproszone (pomoc blendy) a zdjęcia są plastyczne? Jeśli tak to czy nie wynika to z powodu GO?
Rozmowa o plastyce to jak rozmowa o odcieniach koloru. Na tyle subiektywna, ze każdy może mieć inną ocenę. Ja się nie zgodzę, że płytka GO nie jest czymś co pomaga w uzyskania plastyki zdjęcia.
Napisaliśmy juz sporo, ja kończę, mamy sporo OT. Każdy zostanie przy swoim zdaniu, użytkownicy sami wyciągną wnioski.