Canon EOS R - dyskusja ogólna.

[dan_jo]

O braku joysticka nie wiedziałem. Możliwe ze w R jest lepiej z poborem energii. W R5 dość szybko schodzi (oczywiście w porównaniu do lustrzanki 5Dxx). Przyzwyczaiłem się z lustra że robię zdjęcie przez wizjer i gdy wcisnę podgląd to pojawia się na LCD. Tutaj jest tak że włącza mi się LCD w trybie podglądu zaraz po oddaleniu oka od wizjera chodź nie mam takiej potrzeby. Chcę sam decydować czy go włączę po zrobionym zdjęciu lub oddaleniu oka czy nie. Można tylko ustawić na sztywno aby się nie włączał ale wówczas wszystko pojawia się na wizjerze czyli też nie tak jak bym chciał. Może czegoś nie doczytałem w instrukcji albo ten typ tak ma.

Tutaj możesz sobie to ustawić:
https://cam.start.canon/pl/C003/manu...ng-1_0330.html

[bzdura1979]

Czy ktoś z Was zmienił EOSa R na R6 Mark II? Jeśli tak, to jak oceniacie przesiadkę? Zastanawiam się, obecnie R6II w niezłej cenie, focę głównie landszafty, trochę portretów.

[Qgiel]

Dzień dobry.
Prośbę mam do użytkowników R-ki i pewnie innych modeli FF.
W pierwszej części menu Jest opcja "Przynanie/Format", a po jej otwarciu kilka ikonek, w tym ikona "Crop1,6"
Służy ona ponoć do zmniejszenia kadru, jeśli komuś to potrzebne z obiektywem FF ?
Pojawia się również, gdy zapnie się obiektyw APS-C do tego body.
Pytanie moje dotyczy tej drugiej opcji. Czy dla APS-C to tylko informacja w menu że jest taki obiektyw, czy może elektronika
też coś robi i zdjęcie naświetla się z pomniejszonej do powierzchni APS-C matrycy ?
Idąc dalej, gdyby tak było, to wynikowy obrazek miałby winietę, czy byłby to gotowy prostokąt w mniejszym formacie - bez winiety ?

[adawro]

Dla obiektywów EF-S będzie dalej opcja 1.6, natomiast niedostępny będzie "FULL"

[Bangi]

Czy ktoś z Was zmienił EOSa R na R6 Mark II? Jeśli tak, to jak oceniacie przesiadkę? Zastanawiam się, obecnie R6II w niezłej cenie, focę głównie landszafty, trochę portretów.

Nie przesiadłem się ale miałem okazję mieć R6m2 na weekend na testach, tutaj napisałem kilka zdań wrażeń
https://www.canon-board.info/threads...=1#post1449506

IMHO w kontekście landszaftów i portretów, to zmiana chyba nie będzie kolosalna.

[bzdura1979]

Nie przesiadłem się ale miałem okazję mieć R6m2 na weekend na testach, tutaj napisałem kilka zdań wrażeń
https://www.canon-board.info/threads...=1#post1449506

IMHO w kontekście landszaftów i portretów, to zmiana chyba nie będzie kolosalna.

Dzięki za ten głos rozsądku, ale, sakreble, Twój wpis dotyczący R6II jest jednak dość entuzjastyczny. Te porównania do 6D do mnie gadają, bo w określonych warunkach ten aparat naprawdę produkuje przyjemniejsze dla oka foty niż R. Dajmy na to starym dobrym EF 135 wolę focić na 6D niż na R-ce.

[Bangi]

Dzięki za ten głos rozsądku, ale, sakreble, Twój wpis dotyczący R6II jest jednak dość entuzjastyczny. Te porównania do 6D do mnie gadają, bo w określonych warunkach ten aparat naprawdę produkuje przyjemniejsze dla oka foty niż R. Dajmy na to starym dobrym EF 135 wolę focić na 6D niż na R-ce.

No bo tak IMHO jest, też mam 135/2, fantastyczne szkło.

[Hubert Multana]

Dzień dobry.
Prośbę mam do użytkowników R-ki i pewnie innych modeli FF.
W pierwszej części menu Jest opcja "Przynanie/Format", a po jej otwarciu kilka ikonek, w tym ikona "Crop1,6"
Służy ona ponoć do zmniejszenia kadru, jeśli komuś to potrzebne z obiektywem FF ?
Pojawia się również, gdy zapnie się obiektyw APS-C do tego body.
Pytanie moje dotyczy tej drugiej opcji. Czy dla APS-C to tylko informacja w menu że jest taki obiektyw, czy może elektronika
też coś robi i zdjęcie naświetla się z pomniejszonej do powierzchni APS-C matrycy ?
Idąc dalej, gdyby tak było, to wynikowy obrazek miałby winietę, czy byłby to gotowy prostokąt w mniejszym formacie - bez winiety ?

Podpinajac obiektyw przeznaczony pod APS-C do FF elektronika zablokuje mozliwosc uzywania calego kadru na rzecz wycinka, w tymp przypadku 1.6. Naswietlany bedzie wycinek matrycy, nie cala matryca. Dlatego chcac robic zdjecia z obiektywem APS-C lepiej podpinac je do aparatow APS-C niz korzystac z ulamka matrycy FF.

[Jacek_Z]

Zysk jest na mniejszym RAWie.
No i jeśli system wymusza to nie ma innych opcji.
Obiektywy APS-C pokrywają nieco więcej niż APS-C, stąd gdy sie pracuje na FF z takim szkiełkiem to można sobie zrobić cropa takiego pomiędzy APS-C a FF. Znana jest powszechnie (u Nikoniarzy) sprawa obiektywu 35/1.8 DX. Który na otwartej przysłonie i bliższych odległosciach krył całe FF (winieta była spora, ale usuwalna). Przymkniety i nastawiony na nieskonczoność dawał czarne rogi, alei tak szło wykadrować więcej niż APS-C. Z innymi obiektywami bywało podobnie, np zoom DX w pozycji dłuższej ogniskowej krył FF, dopiero na szerokim kącie pokrywał APS-C. oczywiście ostrość tych szkieł w rogach jest kiepska, ale ludziom to ie przeszkadzało, bo chcą miec ostre centrum, a na bokach bokeh.
Warunkiem takich zabaw jest to, by system je umozliwiał. Lustrzanki Nikona mogły być w trybie auto, albo ręczny wybór FF lub APS-C. Zetki - nawet nie wiem.
Ludzie też sie bawili w sprawdzanie jakie obiektywy FF pokrywają matryce FujiFilm GFX. Są takie.

[adawro]

Można jeszcze eksperymentować/ryzykować z zaklejaniem styków, ale to ma sens tylko przy obiektywach z mechanicznym pierścieniem ostrości (a nie elektronicznym jak w serii RF) i zakładając zdjęcie przy pełnej dziurze.
Bardziej ryzykowny sposób to po ustawieniu ostrości użyć podglądu głębii i tak trzymając lekko odkręcić obiektyw - większość obiektywów Caonona zachowuje przymknięcie przysłony ale traci komunikacje, więc aparat nie wie jaki ma obiektyw - i wtedy spróbować zrobić zdjęcie, choć pomiar światła może być zafałszowany. Taka metoda stoi w sprzeczności z instrukcjami, które przed odkręcaniem/przykręcaniem obiektywów nakazują wyłączać aparat - tak, ze tylko na własną odpowiedzialność