Canon EOS R - dyskusja ogólna.

[solti]

Różnie z tą głębią bywa. Nawet jak siedzi jakiś wróbel w oddali 20m od ciebie to GO przy 400mm nie jest jakaś głęboka.

Bez jaj! Przy ogniskowej 400 mm, pełnej klatce, f/5,6 i odległości 20 m głębia ostrości to 80 cm!!!
Dla f/2,8 głębia to 40 cm. Zatem nie ma najmniejszego znaczenia, w które miejsce ptaka wyostrzymy. No chyba, że mówimy o strusiu

[rero]

Witam

Po długich przemyśleniach stałem się posiadaczem Canon R i podzielą się moimi uwagami, a nuż komuś się to może przyda.
Dokonałem zamiany Canon 6D mark II na Canon R zostawiając jednocześnie lustrzankę Canon 1D mark III (staruszek z 2007, ale…) do tego szkła EF 24-70 2,8 II i 70-200 2,8 IS II + ext 1,4. Rozważałem inną opcję, zamiana lustrzanek 6D mark ii i 1d III na Canon 1dx. Tej opcji nie wybrałem bo: straciłbym na zasięgu (1D mark III+1,4 z 70-200 daje na długim końcu 400 ze światłem 4,0) oraz potrzebuję kręcić krótkie repo a 1dx nie ma dedykowanego przycisku nagrywania filmów tylko przez menu, odpada, po za tym waga robi swoje.
Tak więc zdecydowałem się na Canon R (używka za 4800 + konwerter Viltrox (nowy).
1. Obiektywy EF z konwerterem działają bez najmniejszego problemu.
2. AF Canon R działa b. dobrze, trzeba tylko sobie skonfigurować guziczki, żeby szybko i sprawnie dało się przełączać między trybami. Guziczki w porównaniu do 1D ma jakieś mikroskopijnej wielkości, blisko siebie, trzeba się przyzwyczaić.
3. osławiony pasek dotykowy miał przypisane ISO ale irytował mnie maksymalnie bo podczas focenia zmieniał wartości…wyłączyłem go całkiem
4. podgląd zdjęcia po wykonaniu miałem ustawione na 2 sekundy ale wyłączyłem podgląd całkiem bo chce zrobić zdjęcie a tam w wizjerze zamiast fotografowanej sceny widzę poprzednie zdjęcie…
5. Do przycisku SET przypisałem tryby AF, które ograniczyłem tylko do 3: śledzenie, jednopunktowy i jednopunktowy rozszerzony (ewentualnie pod SERVO, ale się zastanowię czy nie zostawić tylko dwóch). Do tego skonfigurowany przycisk do włączania/wyłaczania detekcji oka.
6. jeden przycisk skonfigurowany pod ustawianie AF w centrum kadru
7. wybieranie obszaru na ekranie bez odrywania oka od wizjera w prawym górnym rogu ekranu. Fajna sprawa. Szybko pokazuje, gdzie ma szukać ostrości w kadrze jeśli z automatu jest tam gdzie nie chcę. Jeżeli mam włączoną detekcję oka to też szybko wskazuje, której osobie z kilku ma wyszukać oko. Szybko i sprawnie.
8. resztę parametrów tj ISO ( używam jak tylko mogę AUTO ISO ograniczone 100 do 800), balans bieli ustawiam na ekranie (przyzwyczajenie z 6D mark II) pod INFO przejście do Quick menu i tam dotykowo)
9.zapis zdjęć CRAW fajna sprawa bo mniej miejsca zajmuje.
10. jeżeli chodzi o filmy to od razu trzeba się zaopatrzyć w szybką kartę bo inaczej przerywa zapis z komunikatem „wolny zapis na kartę”
11. Jeżeli chodzi o focenie szybkiej akcji np. meczów piłki to jednak zdecydowanie wolę 1D mark III. Może kwestia przyzwyczajenia…Może R6

[totamten]

Witam

Po długich przemyśleniach stałem się posiadaczem Canon R i podzielą się moimi uwagami, a nuż komuś się to może przyda.
Dokonałem zamiany Canon 6D mark II na Canon R zostawiając jednocześnie lustrzankę Canon 1D mark III (staruszek z 2007, ale…) do tego szkła EF 24-70 2,8 II i 70-200 2,8 IS II + ext 1,4. Rozważałem inną opcję, zamiana lustrzanek 6D mark ii i 1d III na Canon 1dx. Tej opcji nie wybrałem bo: straciłbym na zasięgu (1D mark III+1,4 z 70-200 daje na długim końcu 400 ze światłem 4,0) oraz potrzebuję kręcić krótkie repo a 1dx nie ma dedykowanego przycisku nagrywania filmów tylko przez menu, odpada, po za tym waga robi swoje.
Tak więc zdecydowałem się na Canon R (używka za 4800 + konwerter Viltrox (nowy).
1. Obiektywy EF z konwerterem działają bez najmniejszego problemu.
2. AF Canon R działa b. dobrze, trzeba tylko sobie skonfigurować guziczki, żeby szybko i sprawnie dało się przełączać między trybami. Guziczki w porównaniu do 1D ma jakieś mikroskopijnej wielkości, blisko siebie, trzeba się przyzwyczaić.
3. osławiony pasek dotykowy miał przypisane ISO ale irytował mnie maksymalnie bo podczas focenia zmieniał wartości…wyłączyłem go całkiem
4. podgląd zdjęcia po wykonaniu miałem ustawione na 2 sekundy ale wyłączyłem podgląd całkiem bo chce zrobić zdjęcie a tam w wizjerze zamiast fotografowanej sceny widzę poprzednie zdjęcie…
5. Do przycisku SET przypisałem tryby AF, które ograniczyłem tylko do 3: śledzenie, jednopunktowy i jednopunktowy rozszerzony (ewentualnie pod SERVO, ale się zastanowię czy nie zostawić tylko dwóch). Do tego skonfigurowany przycisk do włączania/wyłaczania detekcji oka.
6. jeden przycisk skonfigurowany pod ustawianie AF w centrum kadru
7. wybieranie obszaru na ekranie bez odrywania oka od wizjera w prawym górnym rogu ekranu. Fajna sprawa. Szybko pokazuje, gdzie ma szukać ostrości w kadrze jeśli z automatu jest tam gdzie nie chcę. Jeżeli mam włączoną detekcję oka to też szybko wskazuje, której osobie z kilku ma wyszukać oko. Szybko i sprawnie.
8. resztę parametrów tj ISO ( używam jak tylko mogę AUTO ISO ograniczone 100 do 800), balans bieli ustawiam na ekranie (przyzwyczajenie z 6D mark II) pod INFO przejście do Quick menu i tam dotykowo)
9.zapis zdjęć CRAW fajna sprawa bo mniej miejsca zajmuje.
10. jeżeli chodzi o filmy to od razu trzeba się zaopatrzyć w szybką kartę bo inaczej przerywa zapis z komunikatem „wolny zapis na kartę”
11. Jeżeli chodzi o focenie szybkiej akcji np. meczów piłki to jednak zdecydowanie wolę 1D mark III. Może kwestia przyzwyczajenia…Może R6

Zgadza się, do sportu i wyczynowego kręcenia filmów się nie nadaje, wszystko inne "obcyka", będziesz pan zadowolony.

[Eberloth]

do sportu [...] się nie nadaje

Zamieniłbym "się nie nadaje" na "są w tym obszarze lepsze wybory"

[totamten]

Zamieniłbym "się nie nadaje" na "są w tym obszarze lepsze wybory"

Słuszne spostrzeżenie, u Laskowika traktor w końcu miał 3 koła dobre!

[mystek]

#Rero -
1. fakt,
3. również mam wyłączony, ale nie irytował mnie w żaden sposób, po prostu dla mnie nie jest funkcjonalny i tyle,
4. również tak zrobiłem,
5. podobnie mam, z tym, że tylko 2 rodzaje AF zostawiłem,
6. defaultowo jest to przycisk śmietnika,
10. osobiście od razu poszedłem w UHS-II. Dałem coś 170zł za kartę, ale jest spokój,

11. Co do sportu to fociłem ostatnio Park Run w Krakowie i generalnie migawkę trzeba przestawić na elektroniczną, bo na mechanicznej jest powoli (jeszcze spoko, jak wbiegają na metę liderzy, takie top20 powiedzmy biegaczy, zazwyczaj nie wbiegają oni jednocześnie, ale później jak dobiegają spore grupy biegaczy, to tylko elektroniczna migawka). Na elektronicznej jest całkiem spoko i też nie zauważyłem jakiś wad tej migawki szczerze powiedziawszy. Nie wiem ile jest FPSów na elektronicznej, bo nie jest to pewnie jakiś rekord prędkości, ale jest naprawdę całkiem szybko i wystarczająco. Z tym, że naturalnie wtedy servo i pojedynczy punkt AF bez śledzenia oka, bo to potrafi się mylić lub dopiero trafia w oko, kiedy biegacze są zbyt blisko ciebie.

[mystek]

Nie wiem czy temat dotyczy body, czy obiektywów, dlatego wrzucam tutaj (bo myślę, że jednak body). Mam Rkę kupioną jako nową. Od samego początku mam obiektywy EF Tamron 24-70 f2.8 V1 oraz Samyang 14mm f2.8 manual. Od samego początku działały te obiektywy bardzo dobrze, były ostre itp, tj Tamron 24-70 na pewno, bo robiłem nim zdjęcia, choćby zdjęcie nr 1. Z 2 miesiące temu byłem w górach i robiłem zdjęcia ów Tamronem z wieży widokowej (oraz generalnie innymi obiektywami RF). Na aparacie wydawały się ostre. Wróciłem do domu - WSZYSTKIE zdjęcia z Tamrona do wyrzucenia, w ogóle nie ostre, mydło totalne, jakby ostrość nie siadła tam gdzie chce(kij, że robiłem zdjęcia krajobrazu, ogromnej przestrzeni). Uznałem, że ok - nie ma problemu, może jakiś błąd czegoś (nawet nie wiedziałem czego uznałem to generalnie za pojedynczy incydent). Niedawno fociłem znowu tym Tamronem i problem ten sam. Ok, może coś z obiektywem. Dzisiaj wziąłem Samyanga 14mm (obrażając się na Tamrona 24-70), bo wiem, że jest mega ostry i... ku mojemu zdziwieniu dokładnie to samo - mydło totalne, brak ostrości (zdjęcie nr 2). Co się tu podziało?

Dodam, że w między czasie nie było żadnej aktualizacji softu w R. Soft mam najnowszy w body, podobnie w obiektywach - nic nie ruszane. W menu aparatu też raczej nic nie grzebałem, bo nawet nie wiem co musiałbym tam poklikać, żeby coś takiego się odwaliło. Uznaję problem za problem z aparatem (lub może adapterem EF-R ???). Miał ktoś podobny problem z obiektywami EF? Bo obiektywy RF działają doskonale. Jeszcze spostrzeżenie co do Samyanga manualnego. Myślę, że znam obiektyw bardzo dobrze i dzisiaj np fotografowałem żonę i córkę stojących ode mnie jakieś 2-3m. Ustawiłem ostrość od 1m (f2.8 światło bodajże) i co ciekawe ostrość siadła jakieś 2-3 metry za obiektami (tj "ostrość", bo mimo tego, i tak zdjęcie było nieostre w tym miejscu). Dlatego nie wiem, czy nie jest to może problem z adapterem? Tylko kurde - przecież tu nie ma nic praktycznie do zepsucia się w tym adapterze .

1. R + Tamron 24-70 - zdjęcie niewątpliwie ostre i nie ma się do czego doczepić.


2. R + Samyang 14mm zdjęcie z dzisiaj - o ostrości nie ma mowy

[totamten]

Nie wiem czy temat dotyczy body, czy obiektywów, dlatego wrzucam tutaj (bo myślę, że jednak body). Mam Rkę kupioną jako nową. Od samego początku mam obiektywy EF Tamron 24-70 f2.8 V1 oraz Samyang 14mm f2.8 manual. Od samego początku działały te obiektywy bardzo dobrze, były ostre itp, tj Tamron 24-70 na pewno, bo robiłem nim zdjęcia, choćby zdjęcie nr 1. Z 2 miesiące temu byłem w górach i robiłem zdjęcia ów Tamronem z wieży widokowej (oraz generalnie innymi obiektywami RF). Na aparacie wydawały się ostre. Wróciłem do domu - WSZYSTKIE zdjęcia z Tamrona do wyrzucenia, w ogóle nie ostre, mydło totalne, jakby ostrość nie siadła tam gdzie chce(kij, że robiłem zdjęcia krajobrazu, ogromnej przestrzeni). Uznałem, że ok - nie ma problemu, może jakiś błąd czegoś (nawet nie wiedziałem czego uznałem to generalnie za pojedynczy incydent). Niedawno fociłem znowu tym Tamronem i problem ten sam. Ok, może coś z obiektywem. Dzisiaj wziąłem Samyanga 14mm (obrażając się na Tamrona 24-70), bo wiem, że jest mega ostry i... ku mojemu zdziwieniu dokładnie to samo - mydło totalne, brak ostrości (zdjęcie nr 2). Co się tu podziało?

Dodam, że w między czasie nie było żadnej aktualizacji softu w R. Soft mam najnowszy w body, podobnie w obiektywach - nic nie ruszane. W menu aparatu też raczej nic nie grzebałem, bo nawet nie wiem co musiałbym tam poklikać, żeby coś takiego się odwaliło. Uznaję problem za problem z aparatem (lub może adapterem EF-R ???). Miał ktoś podobny problem z obiektywami EF? Bo obiektywy RF działają doskonale. Jeszcze spostrzeżenie co do Samyanga manualnego. Myślę, że znam obiektyw bardzo dobrze i dzisiaj np fotografowałem żonę i córkę stojących ode mnie jakieś 2-3m. Ustawiłem ostrość od 1m (f2.8 światło bodajże) i co ciekawe ostrość siadła jakieś 2-3 metry za obiektami (tj "ostrość", bo mimo tego, i tak zdjęcie było nieostre w tym miejscu). Dlatego nie wiem, czy nie jest to może problem z adapterem? Tylko kurde - przecież tu nie ma nic praktycznie do zepsucia się w tym adapterze .

1. R + Tamron 24-70 - zdjęcie niewątpliwie ostre i nie ma się do czego doczepić.


2. R + Samyang 14mm zdjęcie z dzisiaj - o ostrości nie ma mowy

Nie napisałeś czy adapter RF-EF oryginał Canona, czy substytut? Na 2 zdjęciu wygląda jakby cały obiektyw przesunął się wzdłużnie w czasie rejestracji obrazu (rozmycie pierwszego planu i nieostrość reszty). Raczej nie urwanie się matrycy, bo na mocowaniu RF napisałeś, że jest OK.

[mystek]

Adapter oryginalny. Generalnie całość kupowana jako nowa rok temu w listopadzie. Nie znam się, ale właśnie tak to wygląda jak napisałeś. Podczas robienia zdjęcia wszystko pracuje normalnie, tj AF w przypadku Tamrona potwierdza ostrość, a na manualnym Samyangu ten wspomagacz ostrzenia również działa (to co podświetla kolorem krawędzie)

[totamten]

Adapter oryginalny. Generalnie całość kupowana jako nowa rok temu w listopadzie. Nie znam się, ale właśnie tak to wygląda jak napisałeś. Podczas robienia zdjęcia wszystko pracuje normalnie, tj AF w przypadku Tamrona potwierdza ostrość, a na manualnym Samyangu ten wspomagacz ostrzenia również działa (to co podświetla kolorem krawędzie)

Może więc jest jakiś luz i "szarpnięcie migawki" mechanicznej rzuca obiektywem, przestaw w body na migawkę elektroniczną i będziesz miał porównanie. Wady mechaniczne współczesnego, droższego i coraz bardziej niedopracowanego sprzętu to chleb codzienny. Sprawdź bagnety, były na forum opisywane przypadki, że po jakimś czasie użytkowania wkręty się luzowały.