Dostęp do podstawowych ustawień na maleńkim M50 oceniam jako lepszy niż w klasycznej (starej ) lustrzance z przyciskami. Jest to okupione tym, ze zanim aparat się uśpi a chowam go do torby to wciskam przypadkowe przyciski i potem wyjmuję przypadkowo skonfigurowany sprzęt. No ale wystarczy chwilę wyczekać.
W systemie M Canon konsekwentnie oferuje małe zgrabne obiektywy - jasne i ciemne. To pasuje do malutkiego korpusu.
Nowy R jest po prostu wielki i z ergonomią pewnie nie będzie problemów. Wydaje mi się, że ta wielkość podyktowana jest koniecznością podpinania obiektywów EF, które z adapterem też są wielkie.
--- Kolejny post ---
Fajny wywiad z twórcami R. Trochę ciekawych informacji o działaniu AF:
https://www.imaging-resource.com/new...anon-engineers
Autofocus w M50 całkowicie ignoruje linie poziome i nie jest w stanie ustawić na nich ostrości. Dopiero po obróceniu o ok. 45 stopni działa. W R chyba będzie podobnie.