puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/
Ciekawe jak Sony dogoni Canona jesli chodzi o ilość punktów AF. Wyznawcy PS nie będą spali po nocach, ale jakoś sobie w końcu wyjaśnią, że więcej nie znaczy lepiej (tak jak to zrobili z mocowaniem).
Sony zaczyna odchodzić na boczny tor, by w końcu zniknąć z rynku. Ale to nie pierwszy i ostatni produkt tej corpo który zostanie zakończony.
Też jestem ciekaw, czy w jakiś sposób to zaadresują, czy po prostu zastosują podobny marketing. Nie zmienia to faktu, że uważam DPAF za lepsze rozwiązanie od OSPDAF.
To dotyczy AFa, matrycy czy czegoś innego?
Bo jeżeli Canon w końcu zrobi matrycę o porównywalnych parametrach, w końcu kupi patent na dual-gain, to w rzeczy samej wyjedzie w końcu z bocznicy
p,paw
Ostatnio edytowane przez pawel.guraj ; 13-09-2018 o 14:30
https://pawel.online | R5mk2 | RF 14-35 f/4 L | RF 24-105 f/4 L | RF 70-200 f/4 L| RF 100-500 f/4.5-7.1 L | RF 50 f/1.8 STM | RF 1.4x | Na blogu: Nowy Jork
https://pawel.online | R5mk2 | RF 14-35 f/4 L | RF 24-105 f/4 L | RF 70-200 f/4 L| RF 100-500 f/4.5-7.1 L | RF 50 f/1.8 STM | RF 1.4x | Na blogu: Nowy Jork
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
I wydaje mi się, że w tym właśnie jest "pies pogrzebany".
Piszecie tutaj jako przedstawiciele rynku profesjonalnego - a wygląda na to, że (napewno) dla Sony ale i również dla Canona i Nikona jesteście marginesem jeżeli chodzi o przychód. Oczywiście, że robicie dobry marketing dla mass-marketu kiedy widać Was na imprezach sportowych, w okolicach celebrytów itp.
Skoro piszecie, że to co pokazał Canon i Nikon to nie dla Was, to nie mam powodów, żeby nie wierzyć - ale jeżeli C i N w to weszli to znaczy, że więcej jest takich dla, których to jest "to". Jeżeli by tak nie było te same pieniądze można było wydać ma marketing "any-bezlustro", co z resztą, Nikon dwa lata temu próbował robić z miernym jak widać rezultatem.
Myślę, że jestem dobrym przykładem takiego "nowego" klienta. Jestem fanbojem, zdjęcia robię bo lubię ale jeszcze bardziej lubię mieć "fajny" aparat.
Kiedyś walczyłem jak lew za Canonem i nawet nie chciałem słyszeć, że matryca w moim 5D3 to słabizna w stosunku do Nikona (przyznanie się do tego było by jak włożenie ręki do szamba...)
Potem kupiło mnie Sony nowym pomysłem. Lżej, bardziej kompaktowo i bardzo technologicznie. I przyznaję, że teraz mam poważne ciągoty do powrotu do FF, tyle że nawet w najśmielszych planach nie przewiduję żeby wracać do Canona, nie mówiąc o Nikonie - choć finansowo wcale nie wyszło by to tak źle.
Sądzę, że takich klientów jest coraz więcej, bo taki teraz jest rynek wszystkiego. Canon i Nikon po prostu muszą na tym nadążyć. A to, że bezlustra są gorsze od lustrzanek - kto przynoszący dochody tym firmom teraz by się tym przejmował.
p,paw
https://pawel.online | R5mk2 | RF 14-35 f/4 L | RF 24-105 f/4 L | RF 70-200 f/4 L| RF 100-500 f/4.5-7.1 L | RF 50 f/1.8 STM | RF 1.4x | Na blogu: Nowy Jork
no ale ogolnie FF jest drobnym fragmentem tortu.
kazdemu wedle gustu. ta slabizna generuje kolory skory, o jakich najbardziej wypasione Nikony moga tylko pomarzyc. dla niektorych to wazniejsze niz mozliwosc wyciagniecia ekspozycji o 5EV...
akurat klientow jest z roku na rok raczej mniej niz wiecej...
a sa gorsze? (dla tych firm, ktorym wyciepanie lustra i calej masy towarzyszacych elementow mechanicznych przynosi gruba redukcje kosztow czesciowo manualnej przeciez produkcji...)
Nie bardzo rozumiem do czego zmierzasz. Nie rozumiem też dywagacji o Canonie skoro nie przewidujesz powracać.
Nie wiem też skąd wniosek, że to co pokazał Canon jest nie dla mnie. Właśnie Rka pierwszy raz od wielu lat stwarza spore ryzyko, że znowu dam im zarobić. Do mojej roboty (teatr) wydaje się wręcz wymarzona.
Ogólnie uważam że dla mnie jest bez znaczenia co pokazuje konkurencja póki to nie jest /jak już wyżej pisałem/ coś przełomowego, a nic takiego póki co nie ma.
Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 13-09-2018 o 22:30
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
A kto to będzie kupował, jeśli N i C będą mieli odpowiedniki. Sony jechało na niszy, niszy która się właśnie kończy.