Oj nie wydaje mi się to aż takie proste....
Wracając do tego 75 Mpx to przy dualpixel jest 150 pixeli - nie wiem jaki wychodzi ich rozmiar ale per pixel to ja bym się nie spodziewał cudownych właściwości tej matrycy pod względem DR czy wysokiego iso. Boszszzzzzz ile będzie jęków że się nie da wyciągnąć obrazka z cienia ...
Mało rzeczy jestem tak pewien w tym całym bajzlu sprzętu foto jak tego co napisałem wyżej .
Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 26-11-2018 o 14:55
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
chyba nie tak mnie zrozumiales.
dla mnie R-ka w takim ksztalcie jak teraz to jest korpus, ktory kupuje sie przede wszystkim dla kompatybilnosci ze szklami RF.
w drugiej kolejnosci EF.
...
a dopiero w siodmej kolejnosci jej matrycy czy ficzerow to Sony robi zawsze "bardziej" i nie ma tego na mysli wylacznie w kategorii pozytywnej
co tez oznacza w zasadzie, ze dla mnie jej ogolny seksapil jest taki sobie. RF-ow poki co az tyle nie ma, zeby dla nich porzucac EF czy cokolwiek kto by tam mial w nadmiarze i nadjakosci optycznej. chociaz to i tak premiera z duzo wiekszym animuszem niz M, ktory byl kompletnym smiechem na sali.
natomiast mysle, ze posiadacz wypasionych szkiel EF (z ich gabarytem) moze zdecydowanie wolec jako pierwszy korpus niewiele drozszy 5D mkIV. a R ewentualnie jako druga puszke do konkretnych zastosowan. to co Canonowi naprawde rozpedzi sprzedaz tego systemu (bo watpliwosci, ze rozpedzi, nie mam) to kolejne wypasione szkla RF, ktore beda dawaly jakosc odpowiednikow EF w mniejszym i lzejszym opakowaniu, lub tez w podobnym opakowaniu iles tam razy wiecej swiatla (i ostre rogi). a patrzac na sample z RF 50/1.2 (czy nawet na ten moj "bieda"-wypas 32/1.4) to takie szkla beda sie pojawiac. i beda takiego Kolekcjonera z kazdym jednym kusic...
Ze wszystkimi trzema?
Bez współpracy ze szklarnią EF to R by starował kilka lat. M to jeszcze mogło być coś do zabawy, drugie body w podróże. Ale R ma zastapić lustrzanki.
To kwestia innego rozłożenia akcentów. Ja mówię, że za X lat to ludzie będą wchodzili w system R bo znajdą tam te szkła natywne jakich potrzebują. Rozwój optyki potrwa lata, bo kazdy fotograf chce innych ogniskowych. W podróże chce szeroko, ale i portretówke też chce, i makro chce i zooma 70-200 i 24-70, i długie tele na ptaki czy do sportu.
Ludzie nie wejdą w R jesli na razie nie będzie ten system pracował (dobrze) na EF, bo nie będa teraz mieli czym focić.
To body ma cene na poziomie 5dmk4 i odbierze klientów na lustrzanki z tego pułapu.
R nie zabierze klienteli focącej 77D. Im wystarcza kit. Focący 5Dmk3, 4 mają więcej i bardzo różne szkła. To oni muszą zostac usatysfakcjonowani (plus posiadacze 6D).
Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 26-11-2018 o 15:48
puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/
i wlasnie dlatego uwazam ten seksapil za ograniczony.
i wlasnie po to jest adapter.
dobrze, ale ja wracam do punktu wyjscia: dlaczego wybralbys R zamiast innego korpusu?
jesli nie masz zadnych szkiel, to wybor jest szeroki i cos z ficzerow systemu RF musi przewazyc nad innymi opcjami. i nie bedzie to korpus, nie robmy sobie jaj z pogrzebu wiec generalnie optyka RF.
a jesli optyka EF to pytanie jest takie same jak do obecnego uzytkownika szkiel EF - czemu wybralbys R zamiast normalnej lustrzanki Canona albo ktorejs Alfy? i to jest conajmniej nieoczywiste pytanie. czescia odpowiedzi moze byc zgodnosc obslugi z tym co sie juz zna. ale jak dla mnie duzo lepsza odpowiedz to mozliwosc kupienia optyki RF w przyszlosci. poki co nie ma sie co tym zanadto podniecac, ale jak za 2-3 lata tu bedzie cala gama wywalonych optycznie szkiel, pewnie czesc otwierajaca zupelnie nowe mozliwosci (zoom UWA/fish ze swiatlem f/2 czy nawet f/1.4???) to nagle R zrobi sie bardzo sexy.
zgoda, ale caly czas o czyms innym mowimy. po co ci ludzie maja sie bawic w korpus R, ktory w cenie prawie 5D mkIV daje praktycznie ficzery 6D mkII? nie dla optyki EF, bo ta dziala tak samo dobrze w DSLR. musi byc cos wiecej. i ta marchewka jest tylko czesciowo ergonomia Canona i bezlusterkowosc/mniejsza waga aparatu. bez (obietnicy) optyki RF to nie wystarczy...
Z tego co dotąd wiadomo pracuje jak na natywnych szkłach. Po prostu nie ma odczuwalnej różnicy.
Teraz napiszę to jako pewnie przyszły nabywca eRki.
Waga, rozmiar? Bartek weź sobie to gdzieś do ręki, to kawał kloca. Podepniesz do tego jakiekolwiek lepsze szkło i robi się norma jak w dslr. To w ogóle nie jest (póki co) system robiony jako mała alternatywa dla dslr czy podróżniczy. Nie kupuję tego argumentu.
A czemu eR a nie lustro. Po pierwsze odkąd używam bezluster to mam wrażenie bardzo małej intuicyjności pracy z AF w dslr. Chodzi o drobiazgi jak choćby wybieranie punktu af paluchem na ekranie. Kolejna to "klejenie" się AF do obiektu. Niby w zaawansowanych lustrach też to jest ale to nie to samo. Kolejna sprawa to już moje wymagania - bezgłośność.
Wiem że ja jestem dziwny ale ja eRkę mogę kupić tylko ze względu na korpus, szkła natywne - niekoniecznie. Choć nie mogę przejść obojętnie obok 28-70 ..... także ten.... wiesz... no.. Pryszły rok będzie cięzki .
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
nadal mysle, ze po pierwszej euforii, czyli rzucie osob bardzo czekajacych na "natywne" bezlustro Canona, dalszym byc albo nie byc systemu R bedzie optyka - czyli to co zmusi (albo raczej zacheci, bo przeciez wszyscy wiemy jak jest ) osoby juz siedzace na EF-ach, do wydania znowu kasy na te same obiektywy (i wybaczam kazdemu broniacemu tezy ze "wcale nie te same" jak jakiejs Czestochowy).
co do tego, ze bedzie ci ciezko, no to wspolczuje, ale przeciez nie bede cie klepal po plecach jak mi placzesz na ramieniu