Cytując agenta Smitha, gdy przesłuchiwał Morfeusza: "podzielę się z Kolegami pewną obserwacją".

Zauważyłem, że powstała pewna, liczna i silna w swojej bańce, grupa ludzi, którzy są przekonani, że pierwszy homo sapiens urodził się mniej więcej w 1983 roku (co do dokładnej daty uczeni są podzieleni), a przedtem istniały tylko dwie epoki w dziejach ludzkości: PRL i Wiek Dinozaurów. Mityczna Irena Szewińska zdobywała swoje medale w dżinsach, podobnie jak jacyś Hilary i Tenzing na Mt. Evereście. Zresztą ich istnienie jest wątpliwe tak samo jak lądowanie ludzi na Księżycu, no bo nie da się tego zrobić, używając suwaków logarytmicznych. Zaś (sztucznie) inteligentny bóg Termomix ujarzmił ogień i nauczył ludzi gotować. Bogowie tacy jak Einstein, Skłodowska-Curie czy Kopernik zasiadają na Olimpie, a w ogóle to jakieś mity.

Internet to niezmierzone źródło ciekawych obserwacji socjologicznych, psychologicznych, a nawet psychiatrycznych, nie wyłączając technicznych forów o sprzęcie.