A proszę bardzo
Dość zawodny - oznacza bardziej "hunting" niż to że się myli.
Ale można (jak pokazał kubaman) robić zdjęcia nawet w locie.
Sporo zdjęć jednak przez tego "huntinga" straciłem....
I generalnie odkładam na 500. A 400 zostawie sobie do szybkich wypadów.

BTW: to już z drugiej ręki.
Robiłem kilka razy (przypadkiem) zdjęcia z człowiekiem o nicku darox na OPH.
Polecam - niektóre zdjęcia ma po prostu mistrzowskie.
On robi 100-400 L + TC 1.5 (chyba kenko) - i kiedy jeszcze robił na 350 nie nażekał ani na jakość ani na AF. Może napisz pytanie pod którymś z jego zdjęć.

Pozdrawiam