Pokaż wyniki od 1 do 10 z 136

Wątek: dSLR na rowerze - jak?

Widok wątkowy

  1. #11
    Bywalec
    Dołączył
    May 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    42
    Posty
    187

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Elandril Zobacz posta
    maver1ck ja w zeszlym roku bylem na 4 tygodniowej wyprawie rowerowej.
    Mialem ze soba 350d, Kita, 50/1.8 i 85/1.8. Wszystko zapakowalem w Rezo 160
    i do sakwy razem z torba. W razie upadkow oblozylem torbe ubraniami.
    Na szczescie nic sie nie dzialo. Sprzet w pelni sprawny, dostep dosc szybki,
    choc trzeba sie zatrzymac, zeby wyciagnac aparat.
    Na Twoim miejscu zapakowalbym wlasnie wszystko do sakwy, z jednej strony.
    Z drugiej strony natomiast zrownowazyc jakimis ciezkimi rzeczami. Statyw
    bym wzial tak jak piszesz, jak namiot prostopadle do osi roweru, na sakwach.

    Mam nadzieje, ze choc troche pomoglem.
    Pozdrawiam
    No wlasnie takie rozwiazanie ma swoje wady i zalety.

    Glowna wada jest utrudniony dostep do sprzetu.
    Z reguly bede chcial zatrzymac sie na chwile. Pstryknac widoczek i pojechac dalej. Inaczej sie nie da na wyprawie gdzie pokonujemy kolo 100 km.

    Co do upadkow to wbrew pozorom wydaje mi sie ze kierownica jest bezpieczniejszym miejscem niz sakwy z boku.
    Praktycznie maja 20 kg w sakwach z tylu nie da sie przeleciec przez kierownice
    A jak lecisz to na bok. (wiem teoretyzuje, nie udalo mi sie jeszcze wywalic majac sakwy)
    Ostatnio edytowane przez maver1ck ; 19-05-2007 o 18:01
    Maciek Bryński
    Strona domowa Galeria

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •