Strona 5 z 14 PierwszyPierwszy ... 34567 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 136

Wątek: dSLR na rowerze - jak?

  1. #41
    Początki nałogu
    Dołączył
    Sep 2004
    Miasto
    tu i tam...
    Posty
    413

    Domyślnie

    Ja za tydzień specjalnie pod wycieczki rowerowe kupuje plecak lowepro mini trekker. Miałem chrapke na lowepro rover ale ten plecak jest ooogromny i nie wiem dlaczego w nazwie ma rover ale to chyba nie chodzi i rower.

    w BikeBoard #3 z tego roku jest wywiad z gościem, który zajmuje się fotografią "rowerową" i śmiga po świecie w poszukiwaniu ciekawych rowerowych pejzaży.
    A w plecaku wozi 1DMII, 16-35 2.8, 70-200 2.8, 300mm 4f i lampe.
    Może to kogoś zainteresuje...

    PS. A jeżeli ktoś sie wybiera w Beskid Niski na rower to polecam http://rower.beskidy.pl/
    5DmkII, Canon 24-70 f/2.8, Canon 85 f/1.8, Canon 70-200 f/4, 430 EX
    :: Banki Zdjęć - sprzedaż zdjęć w agencjach microstock
    :: Motywy wordpress

  2. #42
    Uzależniony Awatar comatus
    Dołączył
    Jul 2006
    Miasto
    Wybrzeże Pucyfiku
    Wiek
    41
    Posty
    725

    Domyślnie

    Ja to rozwiązuję tak, że torbę.... wkładam do plecaka TYlko,ze ona na styk mi wchodzi i nie każemu może się to udać .

  3. #43
    Początki nałogu Awatar Diabeł
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Płock
    Wiek
    54
    Posty
    360

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez maku Zobacz posta
    Odpowiem tak:
    Do Orion trekker II wchodzi mi.
    1dmk2+1VHS+16-35+24-70+70-200+100-400.
    W kieszonkach dają się jeszcze upchnąć karty pamięci, filmy itd.
    Wbrew pozorom jest to bardzo pojemny plecak. [/FONT]
    Ale to chyba do górnej i dolnej komory plecaka?

  4. #44
    Pełne uzależnienie Awatar ewg
    Dołączył
    Sep 2006
    Posty
    1 079

    Domyślnie

    Nic do rowera, a już tym bardziej na kierownice! Po pierwsze obciążenie kierownicy bywa zabójcze dla rowerzysty a przyczepienie sprzętu foto do rowera - dla tegoż sprzętu foto... Największą bezwładność (z racji masy) ma sam rowerzysta a właściwie jego korpus wiec tam aparat będzie miał najlepiej - najmniej trzęsie. Jak korpus to tu albo plecak (niewygodne zdejmowanie), albo torba plecowa przewieszana przez ramię z szybkim dostępem po przerzuceniu z pleców na brzuch, albo torba podwieszana na piersiach (najlepsze na pot, bo nie przylega do ciała (wisi) no i najszybszy dostęp). Wszystkie 3 opcje koniecznie z zabezpieczającym pasem biodrowym - to naprawdę niezbędne, no chyba, że ktoś jeździ w pozycji pionowej na jakiejś damce...

    Moja opcja: Velocity 7 - niby malutka ale świetna sprawa, tak na rower jak i piesze spacery ale chyba tymczasowa o ile pójdę dalej w duże eLki... Na razie wchodzą 2 zoomy, jedna stałka i trabant z gripem + osłony, aku, pamiątki, jest miejsce na portfel i mapę. Dodatkowo torba ma zewnętrzną poziomą "kieszeń przelotową", w którą doskonale wsuwa się monopod w pokrowcu (na tripod jest za ciasno).
    mój aparat: [Ô] , szkła: OOO , statyw: /i\ , fotki: \\\-:\

  5. #45
    Bywalec
    Dołączył
    May 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    42
    Posty
    187

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ewg Zobacz posta
    Nic do rowera, a już tym bardziej na kierownice! Po pierwsze obciążenie kierownicy bywa zabójcze dla rowerzysty a przyczepienie sprzętu foto do rowera - dla tegoż sprzętu foto... Największą bezwładność (z racji masy) ma sam rowerzysta a właściwie jego korpus wiec tam aparat będzie miał najlepiej - najmniej trzęsie. Jak korpus to tu albo plecak (niewygodne zdejmowanie), albo torba plecowa przewieszana przez ramię z szybkim dostępem po przerzuceniu z pleców na brzuch, albo torba podwieszana na piersiach (najlepsze na pot, bo nie przylega do ciała (wisi) no i najszybszy dostęp). Wszystkie 3 opcje koniecznie z zabezpieczającym pasem biodrowym - to naprawdę niezbędne, no chyba, że ktoś jeździ w pozycji pionowej na jakiejś damce...
    To ja sie podepne z "NIC NA PLECY". Plecak można wozić 1 dzień a nie dłużej.
    Szukam czegoś na 4-tygodniową wyprawę rowerową. Głównie po drogach asfaltowych.

    Chce wziać:
    1 30D
    2 Tamron 17-50
    3 Canon 10-22
    4 Canon 70-200/4 IS
    5 Gitzo 1540 + Manfrotto 460MG

    No i zastanawiam się jak to przyczepić do roweru.
    Mój pomysł to:
    1, 2 i 3 na kierownicę (tylko w czym, żeby się zmieściło)
    4 do sakwy w futerale (tutaj problemu nie ma)
    5 przyczepione do bagażnika (tutaj też nie powinno - statyw jest mniejszy niż namiot).

    Ma ktoś doświadczenie z długimi wyprawami i sprzętem foto ?
    (czy też sprzedać caly sprzęt i kupić hybrydę )

    PS. Ktoś pisał o ubezpieczeniu "bezpieczny rowerzysta". Jakieś szczegóły ?
    [EDIT: juz znalazlem]
    Bezpieczny rowerzysta

    Pozdrawiam
    Ostatnio edytowane przez maver1ck ; 19-05-2007 o 12:08
    Maciek Bryński
    Strona domowa Galeria

  6. #46
    Uzależniony Awatar eternus
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Kraków / Tarnów
    Posty
    668

    Domyślnie

    hmmm - czyli co - wersja - torba do plecaka, plecak na plecy i jazda? wtedy juz wstrzasy bo zwyklych (nie ekstremalnych) bezdrozach nie powinny byc grozne?

    W moimi przypadku obiektywy byly by wtedy w pozycji poziomej ze spora mozliwoscia przemieszczania sie jednak, choc w miekkim otoczeniu nie zlej torby foto.
    EOS 300D + dotatki + Digital Ixus
    "Zawsze nadchodzi godzina w historii, kiedy ten, który ośmieli się powiedzieć,
    że dwa i dwa to cztery, jest karany śmiercią. (Albert Camus)

  7. #47
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    37
    Posty
    1 344

    Domyślnie

    Ja zawsze transportuje aparat rowerem. Na piechotę za daleko, a autem nie wszędzie się można dostać. M.in. dlatego wszedłem w system OM. Wszystko jest bardzo małe (oczywiście w granicach rozsądku :razz. Do Lowepro REZO 170AW wchodzi aparat z dwoma obiektywami, zestaw Cokin'a, zapasowa rolka filmu oraz gruszka, mikrofibra i śrubokręt :-D Jak jadę po asfalcie to torba jest zawsze tam gdzie powinna- na plecach. W terenie to już różnie, czasem trochę lata, ale wszystko mam prawie na ścisk więc o zawartość się nie martwię. Od czasu do czasu biorę ze sobą statyw (jak pożyczę), również na plecy. Niezbyt to wygodne, ale działa :smile:

  8. #48
    Bywalec
    Dołączył
    Sep 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    37
    Posty
    136

    Domyślnie

    maver1ck ja w zeszlym roku bylem na 4 tygodniowej wyprawie rowerowej.
    Mialem ze soba 350d, Kita, 50/1.8 i 85/1.8. Wszystko zapakowalem w Rezo 160
    i do sakwy razem z torba. W razie upadkow oblozylem torbe ubraniami.
    Na szczescie nic sie nie dzialo. Sprzet w pelni sprawny, dostep dosc szybki,
    choc trzeba sie zatrzymac, zeby wyciagnac aparat.
    Na Twoim miejscu zapakowalbym wlasnie wszystko do sakwy, z jednej strony.
    Z drugiej strony natomiast zrownowazyc jakimis ciezkimi rzeczami. Statyw
    bym wzial tak jak piszesz, jak namiot prostopadle do osi roweru, na sakwach.

    Mam nadzieje, ze choc troche pomoglem.
    Pozdrawiam

  9. #49
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Feb 2005
    Wiek
    55
    Posty
    2 320

    Domyślnie

    Jeżdzę z aparatem w toploadzie w sakwie od lat (dokładniej - od min. ponad 15 tys. km). Sprzęt działa. Obawy o ew. uszkodzenia są nieuzasadnione. Jeżdzę góralem po wertepach.
    Ostatnio edytowane przez KMV10 ; 19-05-2007 o 14:18

  10. #50
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sergi Zobacz posta
    Miałem chrapke na lowepro rover ale ten plecak jest ooogromny i nie wiem dlaczego w nazwie ma rover ale to chyba nie chodzi i rower.
    A sprawdziles w slowniku co znaczy 'rover' ? Zdecydowanie z rowerem nie ma nic wspolnego. To plecak przeznaczoyn, zgodnie z nazwa, glownie do wedrowek pieszych.

Strona 5 z 14 PierwszyPierwszy ... 34567 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •