Witam serdecznie!Po dluzszej przerwie chciałbym odświeżyć wątek...
A mianowicie... Potrzebuje czegos na plecy (czyt.plecak).W przeciwieństwie do reszty osob piszących w tym watku mam tylko 40d +17-85 i to głownie chcialbym wozic.Fajnie by bylo gdybym cos tam mogl jeszcze wrzucic....Jedzonko,pićku...
Jakieś pomysly?
Osobiście korzystam z Lowepro Compu Trekker AW i traktuję go uniwersalnie (sprawdza się także gdy mam za sobą na siodełku dziecko - paski wówczas ściągam "do końca", oczywiście wtedy jestem bez laptoka). Jednak jeśli rozglądasz się za czymś dodatkowym (zakładam, że masz już w czym nosić sprzęt) to zerknij na serię Sling Lowepro.
Jest to fajny plecak,jednak aby go wykorzystac trzeba miec juz niemały "arsenał"...
Co do Sling'ów to wizualnie mi nie odpowiadają... Mam wrazenie ze jazda z nimi na rowerze to jak jazda z jakąś "beczką" (ale dopóko go nie przymierze to nie poznam się na nim w pełni..)
Na razie mam torbe po 300d i "czterdziestka" wchodzi tam na styk...Dlatego rozglądam sie za plecakiem..(zwlaszcza pod katem jazdy na rowerze za sprzetem na plecach).Modele ktore wzbudzily moje zainteresowanie to:
1.Tamrac 5273 Expedition 3
2.Tamrac 5574 Expedition 4
3.Lowepro Micro Trekker 100
Może ktoś uzywa bądź używał któregos z nich i mógłby podzielić sie wrażeniami...
Podkreślam że na razie mam tylko 40d+17-85 i wiem ze w ciągu kilku miesiecy "nagle" nie powieksze zestawu o kilka obiektywów... Dlatego zależy mi na gabarytach...Aby to nie byl jakis ogromny plecak..
Podepnę się do wątku "rowerowego".
Jeździłem do tej pory z Lowepro Slingshot 200AW, ale postanowiłem podlansować się trochę i od wiosny dojeżdżać do pracy rowerem (25km w jedną stronę).
A skoro do pracy, to muszę spakować to co w Slingshota i niestety - laptopa 17" oraz jakąś koszulinę czy tam spodzień (lakierki przytroczę do kierownicy), które pomogą mi choć trochę przypominać obwoźnego sprzedawcę encyklopedii.
Poradźcie coś. Priorytet to jednak wygoda noszenia, bardziej niż wygoda szybkiego dostępu do sprzętu. No i żeby mnie było zza niego widać!
Entuzjastyczny Neofita
Ja jeżdżę nawet teraz do pracy rowerem. Mam dość korków, a i o zdrowie trzeba dbać, bo mam biurowy charakter pracy. W jedną stronę około 8 km. W lato wychodzi mi pół godziny w jedną teraz 40-45min - inne opony, ciśnienie, niżej siodełko, inna trasa, etc.
Wożę ze sobą laptopa i aparat. Nie ma to jak na plecach, bo sobą amortyzujesz wstrząsy.
Cała reszta co tylko się da, jakieś ciuchy, jedzenie, wszystko co może się trząść mam w sakwach na bagażniku z tyłu. Sakwy się szybko ściąga, dorobiłem pasek i zakładam je na ramię jak torbę jak wchodzę do sklepu. Co do stroju to najlepiej mieć zupełnie oddzielny na rower i do pracy. Ja mam ten komfort że mam sam pokój dużą szafę i pełno w niej ubrań co jakiś czas samochodem wymieniam ciuchy, koszule na świeże.
Co do plecaka to próbowałem dwóch Tamraków - Adventure 9 (5549), a teraz mam Aero 70 Photo Backpack (3370) - mniejszy, tańszy, lżejszy - jest w sam raz - na moje potrzeby.
Do temperatury +10 najważniejsze są rękawiczki. Mój rekord to -18 stopni, ale nie chcę już tego powtarzać. Komfort mam do -10.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Oczywiście łamię w kilku miejscach przepisy i jeżdżę chodnikami - chyba że jakieś osiedla.
Ostatnio edytowane przez szwayko ; 29-01-2011 o 19:38 Powód: Automerged Doublepost
To że na plecach a nie w sakwie to rzecz oczywista - brat pokazywał mi, co się stało z jego komórką przewożoną w schowku narzędziowym (bez narzędzi).
Uznałem w międzyczasie, że pedałowanie tą samą lub prawie tą samą trasą, z pełnym setem lustrzankowym trąci jednak zboczeniem i aktualnie - pomimo, że to lekko poza tematem - nie szukam już plecaka dslr+lap. Na drogę do pracy lap, ciuchy i kompakt, na "normalny" rowerek - slingshot i żadnego komputerowego g. A slingshot na świeżo, po krótkim wypadzie w narty po raz kolejny udowodnił, że jest niezłym rozwiązaniem. Mała pojemność doskonale studzi nasze beznadziejne zwykle pomysły zabierania na relaksujące w założeniu wycieczki tony szklanego złomu.
Entuzjastyczny Neofita
W tym plecaku lap/photo, to i tak ta komora z przegródkami przydaje się głównie na osprzęt komp. (zasilacz, dodatkowy dysk, mysz, kable). Moj podstawowy sprzęt na co dzień to 5D+50/1.8(NIKKOR E-Series) - naleśnik - sprawiłem go sobie aby mieć jakiś aparat zawsze przy sobie, ale żeby potem z tego coś było. Ogniskowa 50mm jest akurat, choć chciałbym 40/2 Voigtlandera, ale to już inna półka.
Zwykły plecak sportowy plus mocna walizka na sprzęt foto w środku więc nie obawiam się katastrofy , statyw na bagażniku tani więc nie szkodajak coś
Podepnę się pod wątek czy ktoś może użytkował lub użytkuje torbę Kata T214 lub T216
Jak jest z pojemnością, czy upcha się w to cudo 40stka z gripem + 70/200 i ewentualnie 17/40. Z tego co widać to na rowerek fajna alternatywa i szybki dostęp do sprzętu.
EOS 40D,BG-E2N, 17-40/4L , 70-200/4L , 50/1.4, 85/1.8 ,T 28-75/2.8,
Nie kłóć się z idiotami ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem