Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: jasny szeroki kąt w budynkach: EF-S 10-18 mm f/4.5-5.6 IS STM czy 24-100mm f/4L IS II

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2009
    Miasto
    śląskie (górnośląskie)
    Posty
    2 418

    Domyślnie Odp: jasny szeroki kąt w budynkach: EF-S 10-18 mm f/4.5-5.6 IS STM czy 24-100mm f/4L

    Dla cropa nie ma takich obiektywów (szerokich i jasnych), bo początkujący amatorzy takich obiektywów nie potrzebują, a "cropy" (zwłaszcza z niższej półki) są kierowane do początkujących amatorów, dla których wystarczający jest 18-55 a 18-135 (czy 18-200) to już pełnia szczęścia.
    Jest 30/1.4 (Sigma) i 18-35/1.8 (też Sigma), ale nie są tak szerokie, jak 16-35 na pełnej klatce.

    I tak na marginesie, co powiesz młodej parze, jeśli Twój nowy 200d zepsuje się przy wejściu do kościoła? To pytanie nie na temat, i nie oczekuję odpowiedzi, podobnie jak nie oczekuję odpowiedzi na pytanie, czy rozumiesz różnicę w wielkości matrycy między Twoim aparatem i "pełną klatką" (a dokładniej jej konsekwencje dla obiektywów i obrazu - ogniskowa, a raczej "kat widzenia", głębia ostrości). To tylko taka luźna uwaga, pod rozwagę.
    Ostatnio edytowane przez r_m ; 02-06-2018 o 22:45

  2. #2
    Coś już napisał
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    64

    Domyślnie Odp: jasny szeroki kąt w budynkach: EF-S 10-18 mm f/4.5-5.6 IS STM czy 24-100mm f/4L

    Są jeszcze Tokiny 11-16 i 11-20 ze światłem 2.8,ale to nie rozwiązuje np ważnej kwestii zapasowego body...

  3. #3

    Domyślnie Odp: jasny szeroki kąt w budynkach: EF-S 10-18 mm f/4.5-5.6 IS STM czy 24-100mm f/4L

    Cytat Zamieszczone przez r_m Zobacz posta
    Dla cropa nie ma takich obiektywów (szerokich i jasnych), bo początkujący amatorzy takich obiektywów nie potrzebują, a "cropy" (zwłaszcza z niższej półki) są kierowane do początkujących amatorów, dla których wystarczający jest 18-55 a 18-135 (czy 18-200) to już pełnia szczęścia.
    Jest 30/1.4 (Sigma) i 18-35/1.8 (też Sigma), ale nie są tak szerokie, jak 16-35 na pełnej klatce.

    I tak na marginesie, co powiesz młodej parze, jeśli Twój nowy 200d zepsuje się przy wejściu do kościoła? To pytanie nie na temat, i nie oczekuję odpowiedzi, podobnie jak nie oczekuję odpowiedzi na pytanie, czy rozumiesz różnicę w wielkości matrycy między Twoim aparatem i "pełną klatką" (a dokładniej jej konsekwencje dla obiektywów i obrazu - ogniskowa, a raczej "kat widzenia", głębia ostrości). To tylko taka luźna uwaga, pod rozwagę.

    Na całe szczęście nie będę musiała się stresować, gdyby coś poszło nie tak, bo nie zamierzam pracować jako główny fotograf na ślubach. Dziękuję za odpowiedź.

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •