Trudno o indywidualny charakter obiektywu i obrazka. Bokeh z Trioplana czy Jupitera to coś szczególnego, indywidualnego.
Porządnie skorygowane szkła produkują dość zunifikowany obrazek.
Moim zdaniem pewną "indywidualność" w systemie EF zachował C85/1.2LII. Może też C135/2L.