Jak nie masz daleko, to weź puchę, tamiego i przed jakąś mszą ustrzel parę fot. Załóż lampę i zrób ze dwie, trzy foty, zobaczysz co wyjdzie i wtedy będziesz pytał więcej. Kolega dobrze radzi, palnik w górę i próba, dyfuzor na lampę i próba, kartonik w górę i próba i zobaczysz co się sprawdzi w danym kościele najlepiej. A, i pożycz od kogoś znajomego backup, choćby canona 1300d.